Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
S.Borawski:Syntezadziejówpolszczyzny…
nahonorariatrzebaintegrowaćsięwniewielkichgrupachdoograniczonych
wsensiewykonawczym(zakresowoiczasowo)zadań,dokonującróżnych
zabiegówwcelupozyskaniaidystrybucjifinansów.Trudnojednakjestpozy-
skiwaćtzw.granty,gdynajsilniejsząargumentacjąjeststanowczeokreślenie
wynikówprzedrozpoczęciembadań,asamebadaniamająbyćprzedstawiane
jakoutylitarne.Przezspołeczeństwojesteśmypostrzeganijakonauczyciele,
którychsamodoskonaleniejestichprywatnąsprawą-ustawodawcaogranicza
siędopogróżek,ponieważwspomaganiepolegaprzedewszystkimnawzbudza-
niulękuostabilnośćzatrudnienia.Pozainstytucjaminaukizapotrzebowaniena
badaczyjestniewielkie,cozmniejszamożliwośćbieżącegouzupełnianiastanu
wiedzypotrzebnejwsyntezach.Wzglądnagodnośćśrodowiskaintelektualistów
powstrzymujeprzedujawnianiemprzejawówdyskomfortu.
Lepszym,bokontrastowymukazaniemprzeszkódstojącychwpoprzekdą-
żeniomintegracyjnym,jestmarzycielskieprzedstawieniepewnejkonstrukcjior-
ganizacyjnej(utopii),naktórejrealizacjęsamjużnieliczę,alemożeposzczęści
siękolejnemupokoleniu.JakoosobaniepodlegającasyndromowiFausta,jestem
codozasadyoptymistą.Iwtymduchuprzedstawiampogodnąutopię,która
możeposłużyćdowyprowadzeniakontrastowychwnioskówodnoszącychsię
dostanurzeczywistego.
***
Gdybymmiałbardzodużopieniędzyiwynikającejznichwładzy,uznałbym,
żesiećuniwersytetówwPolsce,zarównowukładziepołudnikowym,jakrów-
noleżnikowym,jestprawidłowaigwarantujepodwzględemterytorialnymoraz
demograficznymdostępdowiedzy.Wtychokolicznościachwyłączyłbymuni-
wersytetyzogólnejidegradującejkategoriinszkółwyższych”.Uniwersytetom
przypisałbymfunkcjepoznawczewzakresienaukpodstawowychorazkształ-
cenieelityintelektualnej,niezbędnejkażdemuspołeczeństwuwkażdychcza-
sach,ponieważsłabośćwtymwzględzieskutkujenieszczęściami.Belferkę
nastawionąnakształceniezawodoweprzypisałbymszkołomwyższymróżnych
orientacjiispecjalizacji.Uniwersytetybyłybytylkodlauczonychimłodych
ludziaspirującychdomianaintelektualistów,byłybymiejscemnieustannejde-
baty.Odejściezesferytwórczejniebyłobyodczuwanetakboleśnie,jakteraz,
atoskłaniałobydopodejmowaniazadańryzykownych.Poznanienieznanego
bezryzykaniepowodzeniamożliwejesttylkoprzezprzypadek,czylimożli-
wejestwprzypadkuwynalazków,aniemożliwewprocesieintelektualnym.
Środowiskauniwersyteckieintegrowałybysięwobrębieswychzadań,czyli
badańikształceniaelityintelektualnej,wśródktórejnieustannietrwałabydebata
orazprzygotowaniedoniej.Problemnadwyżkibardzodobrzewykształconych
absolwentów,alebeztemperamentubadaczy,jestpozorny,boprzyuniwersytec-
kaotoczkawyposażyłabyichwkwalifikacjeutylitarne.
29