Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
II
RitawracałaztournéepoEuropie.Byłazmęczona
irozdrażnionaopóźnieniemstartusamolotu,którynie
mógłopuścićlotniskazpowodustrajkupracowników.
Weszładotoalety,żebyzwilżyćtwarzwodą.Wlustrze
obokujrzałaodbiciepięknejdziewczyny.Miaładługie,
ciemnewłosy,spływającejakstrumieńpołopatkach
ażnapośladki.Nieznajomawyjęłazkosmetyczkiszczotkę
izaczęłaczesaćjepewnym,aleniecierpliwymruchem.
–Maszpięknewłosy.Mógłbysięponichwspiąć
dotwojejsypialniniejedenkawaler–rzekłaRita.
Dziewczynaprzelotniespojrzałananiąiuśmiechnęła
siępowierzchownie.NajwyraźniejuwagaRitynie
przypadłajejdogustu.Schowałaszczotkędotorebki
iwyszłabezsłowanakorytarz.
–Hmm,nierozpoznałamnie–pomyślałaRita.
–Jestemjużnatylestara,żestraciłamswojągębę?
Spojrzaławlustro,wktórymujrzałatwarzniemłodą,
aleiniecałkiemstarą.Zabiegikosmetyczne,zktórych
regularniekorzystała,pozwoliłyjejnazachowanieurody.
Piękne,duże,orzechoweoczywoprawiedługich,
naturalnychrzęsorazlekkomefistofelesowychbrwinie
straciłyjeszczedawnegoblasku.Delikatniezarysowany
podbródekwolnybyłodobwisłości,askóratwarzy
pozbawionajakichkolwiekzmarszczek.Czerwona
szminka,nadającatwarzylekkodrapieżnegowyrazu,