Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Julietbrzmi,jakbywyszłazfilmówoNarnii,Macbardziejjakczarny
charakter.
Zróbto,proszęmówiJuliet,kiwającgłowązentuzjazmem.
Nieprzyszłobymidogłowy,żeJulietmożezainteresować
Radiohead.OczywiścienumeremjedenjestdlaniejTheArk,ale
wogólenajbardziejlubipoprockaienergicznepiosenki.Niestare,
smutneRadiohead.
Bardzolubięklasyczne,najntisoweindieciągnieMac.Może
tonietypowe,alelepszeniżsłuchanieoczywistychrzeczy.
Och,napewno.Julietuśmiechasiędoniego.
Cieszęsię,żemogępogadaćztobąomuzyce.Macuśmiechasię
szeroko.Wszkoleniktnielubitego,coja.
NaprzykładTheArk?pytaJuliet.
Dokładnietak.
MacrozpoczynamonologopodobieństwachmiędzyTheArk
aRadiohead,twierdząc,żedostrzegapewnąinspiracjęwniektórych
spokojniejszychpiosenkachchłopaków,alejasięwyłączam.Facet
gadaprawietylesamocoja,alemadziesięćrazywięcejróżnych
opinii.Julietzapewnewidziwnimekscentrycznegomuzycznegonerda
ipewniejestemdoniegoźlenastawiona,bomyślałam,żebędęznią
wtymtygodniusamnasam,aleciąglesobiewyobrażam,żektoś
dzwonidoniegozważnąwiadomością,Macbiegniezpowrotem
nastacjęmetra,wsiadadopociąguinigdywięcejniewidzimy
gonaoczy.
*
NawetwobecnościbabciJulietczułamsięjakpiątekołouwozu.Nie
sposóbtegouniknąć.WtymscenariuszuMaciJuliettoFerrisBueller
iSloane,ajajestemCameronem.Ztymżeoniżałośni,ajanie
mamdrogiegosamochodu.
Kiedyidęnagórę,żebyodmówićwieczornąmodlitwę,czuję