Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kapeląrockową.Ewentualnieelektropopową.Nie,wcaleniejestem
snobem.Cicho.
Dziennikarzteżsięśmieje.
–Och,naprawdę?Tociekawe.–Odrywawzrokodemnieiprzenosi
gonaListera.–Aty,Lister?Jaksądzisz,jakwamdzisiajpójdzie?
Maciesporąkonkurencję!
Listerkiwagłowąizaczynamówićpełnymenergiigłosem,którego
używawwywiadach.
–Nowiesz,nieważne,czywygramy,czyprzegramy,ważne,
żewkładamywtocałeserce,asłuchaczenaskochają.Nominacja
odWCMAtowielkizaszczyt.Bardzosięcieszymy,żemożemy
tuzagrać.
Powstrzymujęśmiech.Listerjestdoskonaływwymyślaniutych
bzdur.
–FaniuwielbiająwasznowysingielJoanofArc.–Prezenterzwraca
siędoRowana.–Powstaływokółniegoskomplikowaneteorie
spiskowe,prawda?
Rowanprzestępujeznoginanogę.
Zaczynasię.
–Comyślicieotychszalonychplotkacho…jaktobyło?
–Dziennikarzrysujewpowietrzucudzysłów.–Jowanie?Rozumiem,
żewielespośródtychteoriispiskowychmaswojeźródłowteledysku
doJoanofArc.
Listergłośnowzdycha.Jazamieramzuśmiechemnatwarzy,
zastanawiającsię,jakaodpowiedźbędzienajbardziejdyplomatyczna.
Copowiedzieć,żebyniezezłościćfanów,aleteżnieskłamać?
Copowiedzieć,żebyznowunietrafićnapierwszestronywszystkich
magazynówplotkarskich?
TeledyskdoJoanofArc.Jakimścudemwszyscypomyśleli,
żetometaforamojego„romantycznego”związkuzRowanem.