Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WkońcuzaczętotudostrzegaćprawdziwąnaturęwładzwMoskwie,którepró-
bującrealizowaćswojeimperialnecele,niecofająsięprzedzbrodniąludobójstwa,
skrytobójstwemiprowokacjami.Nadodatekzpoparciemwłasnegospołeczeń-
stwa,wzdecydowanejwiększościzmanipulowanegoprzezmediaznajdującesię
podpełnąkontroląKremla.
Historiaopowiadananałamachtejksiążkirozgrywałasięwwarunkachsowieckiej
rzeczywistościlattrzydziestychiczterdziestychXXwieku.Choćdotyczyprawdzi-
wychwydarzeń,zostaławtejksiążceosnutafabułą,będącątylkowniewielkimstop-
niuwytworemmojejwyobraźni.OpowieśćolosachWłodzimierzaZiomka(takie
nazwiskonosiliteżoczywiściejegorodzice)byłabydlawielutrudnozrozumiałabez
próbynosadzenia”jejwpanującychwarunkach,czylibezukazaniamechanizmów,
którymikierowalisiężyjącywtamtychczasachludzie,ichkondycjipsychicznejispo-
sobuówczesnegomyślenia.
Niemalwszystkiewystępującenałamachtejksiążkiosobybraływopisywanychwyda-
rzeniachaktywnyudział.Jednijakoofiary,innijakokaci.Zichudziałembędączytelni-
cytejksiążkipodążaćśladamijejbohatera,którestarałemsięsprawdzaćipotwierdzać
takżeinnymi,dostępnymihistorycznymiźródłami.
PrzedstawiająclosyWłodzimierzaZiomka,zmuszonybyłemdonajróżniejszych
izmiennychformpisarskich,nadodatekzstosowaniemchybanazbytczęsto
ninwersjiczasowej”.Wniektórychfragmentachczyniłemtowformiedialogów
(byłyonewtedywytworemmojejfantazji,choćzawszestarałemsięoichmak-
symalneprawdopodobieństwo).Wypadki,wktórychbezpośredniouczestniczy-
łemosobiście,przedstawiamoczywiściewpierwszejosobieliczbypojedynczej.
PrzeważaćwtejksiążcebędziejednaknarracjasamegopanaWłodzimierza,po-
dawanatukursywą,nagranaprzezemniewcześniejnataśmęmagnetofonową
(wróżnychmiejscachioróżnymczasie)-potemniemaldosłowniespisana(po
wygładzeniustylistycznym).
Wartoprzedlekturąopowiadanychnżywymgłosem”wspomnień,oczywiście
przedstawionymczytelnikomdrukiem,zwrócićuwagęnaniewątpliweprawobo-
hateratejksiążkidowyrażanianadmiernychniekiedyemocji.Atakżemiećna
względzieokoliczność,żeopowiadałjepokilkudziesięcioleciachprzechowywania
ichjedyniewgłowieiwsercu.Tekilkadziesiątlat,kumojemuzdumieniu,zacho-
wałwpamięcizwielomaszczegółami,wzbogacającswojąwiedzęotamtychczasach
literaturąprzedmiotu(naogółdrugoobiegową).Atakżedziękisłuchanymniemal
IMIENNIKLENINA
|
9
|
WitoldPronobis