Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział1.Kontekst
jezontologicznegoletargu7.PonadtomyślżałobnaDerridyjestnietylkomy-
śląożyciuwobliczuśmierci,aleteżsamątegożyciaafirmacją:„Nigdynieje-
stembardziejnawiedzany[hanté]przezkoniecznośćumierania,jakwchwilach
szczęściairadości.Cieszyćsięiopłakiwaćczyhającąśmierćoznaczadlamnie
tosamo”(AVE,55).Wewspomnianymwywiadziedla„LeMonde”Derrida
potwierdza,żedekonstrukcjajestzainteresowanapowiedzeniemżyciu„tak”.
Odrzucającinterpretacjeumieszczającejegomyślpostronieśmierciiczynią-
cezniegotanatologa,niezmiennieutrzymujeon,żenamysłnadżyciemjest
zkoniecznościnieustannienawiedzanyprzezśmierć.Tanieuchronnabli-
skośćoznacza,zdaniemDerridy,że„ponagla[presse]onawkażdejchwili:nie
jestonanigdyobecna[présent],aleteżniechcebyćodłożonanajutro:właśnie
ona,relacjadoinnego-śmierć”(GS,30).ZkoleiwDemeureDerrida,powołu-
jącsięnaMaurice’aBlanchota,stwierdza,żenieuchronnabliskośćpolegana
7
Wprzypisiedowykładupoświęconegopamięci,aprzedewszystkimpamięciPauladeMana,
wygłoszonegozaledwiekilkatygodnipojegośmierci,Derridasnujerozważanianadniepo-
kojącymzdaniem,którepojawiasięwostatnimliściedeManadoDerridy:J’aimequand
mêmemieuxcelaquelabrutalitédumotltumeur’”.DladeMana,który,podobniejakDerrida,
zmarłnaraka,brutalnośćsłowatumeur(‘nowotwór’),szczególnyprzypadekwyrokuśmierci,
tumeurs”,jestwyjątkowouderzająca.Cowięcej,zdanieto,jakicałylist,jestzgórywpląta-
newżałobępowówczaszaledwieodroczonejśmiercideMana.Niesieonozarazemwsobie
możliwośćśmiercipocząwszyodmomentu,wktórympoddanejestpodziałowi,czyliodmo-
mentu,wktórymwydanejestpowtórzeniuodczytaniaipracypamięci.Lecznieuchronna
bliskośćśmierci,doktórejodnosisiętumeurs”,określatakżeogólneuwarunkowanieżycia
odśmierci.JakdalejwprzypisiewyjaśniaDerrida,„tenlistbyłjuż»poświęconypamięci«
[enmémoire],byłczytanyzgóryjakocoś,cojużzostałoodczytane[serelisaitbrzminiemal
jakseréalisait-A.K.]pośmiercitego,ktousłyszałwtensposóbfrancuskiesłowo»tumeur«,
ktousłyszałtosłowojakWERDYKT,wyrokpoprzedzającynieuchronnąprzyszłość,ten
strasznyapostrofibrutalnośćty-kania[tutoiement](tyumierasz,umieraj,tymusiszumrzeć,
tyumrzesz).Lecztenrozkazzapisujący[prescrivant]przyszłośćwgramatyceteraźniejszości
jestjużopisempewnegostanuteraźniejszego,spokojnymstwierdzeniem:ponieważmu-
siszumrzeć,tojużumierasz,widzęlubsprawiam,żeumierasz.Ijużjesteśwpamięciswej
własnejśmierci.Itwoiprzyjacieletakże,iwszyscyinni,zarazemtwojejwłasnejśmierci,jak
iichwłasnychpoprzeztwoją”(MPM,71,przypis1).Zatemżałobajestodsamegopoczątku
procesemreferencyjnym,aprzeztorelacyjnym.Niemożnaodnosićsiędo„własnej”śmierci,
niebędącwżałobiepoinnym(lubposobiejakoinnym),aleniemożnateżbyćwżałobiepo
innymbezbyciazawczasuwżałobieposobiesamym(i„swych”innych).Żałobaniemoże
byćograniczona,odroczona,wykluczona,zarządzana,przeprowadzona,zrealizowana,gdyż
żyjąc,nigdynieprzestajemybyćwrelacjidośmierci.Cowięcej,jakzaznaczaDerrida,tumeur
-diagnoza,azarazemwyrok-wykraczapozaopozycjępomiędzyperformatywemakon-
statacją,gdyżwpisujesięona„wpamięćstarszegośladu”(MPM,71,przypis1),cooznacza,
żepodlegaonaquasi-ekonomiidiférance.
32