Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wtedyrodzisiędylemat:codalej?Przecieżwobecnym
związkuniejesttakźle,mamzniegokorzyści.Czy
wartowszystkoniszczyć?To,żebywamrodzicemdla
partnera,takbardzominieprzeszkadza,bozjawiskojest
miznane.Aludziebojąsięzmianibojąsięstresu
związanegozezmianą.Nieczująsięnajpewniej,gdyżnie
dokońcaznająswojepotrzeby,bozostalikiedyś
sparentyfikowaniiniktichwdzieciństwienienauczył
nazywaniapotrzeb.Myślę,żetuwłaśnieleżyproblem
mamyprawodoswoichpotrzebiwspieraniasię
nawzajemwichzaspokajaniu.Wnormalnym,
partnerskimzwiązkumójpartnerpowinienszanować
tepotrzeby.Jeżelinaprzykładpotrzebaseksualnaniejest
zaspokojona,towiadomo,żejednazważnychsferżycia
niejestbranapoduwagę.Propozycja:„żyjmytak,jak
jest,bowprzeciwnymrazieniewiadomo,jakbędzie,
ato,coniewiadome,jestgroźne”,niejestgwarancją
satysfakcjonującegozwiązku.Kryzysczaisięzarogiem
iwcześniejczypóźniejnadejdzie.
Jaktojest,kiedydorosłypodczasterapii
dowiadujes,żebyłparentykowany,imasię
nauczyćodkrywaniaswoichpotrzeb?Czytaki
procestrwadługo?Możnasiętegonauczyć?Masz
trzydzieścipięćlatimusiszdogonićswoich
rówieśników.Czymusiszprzejśćprzezwszystkie
fazy​dojrzewania,żebydorosnąć?
Jesttakatechnika:proszępacjenta,żebysobie
zwizualizowałswojewewnętrznedziecko.Mówię:„Proszę
zamknąćoczyizobaczyćsiebiejakodziecko.Nieważne,
czytobędziestatyczne,dynamiczne,czytobędzie
wspomnieniezprzeszłości,czysytuacja,doktórejnigdy
niedoszło.Proszęmiopisać,copan/paniwidzi”.Zwykle