Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mocnowryłimsięwpamięć,żewSierpniu’80,nawet
podrugiejstronie,zabiegaliokompromis.
Wgrudniu1970rokuwiedziałpan,ocochodziło
robotnikom?Rozmawiałpanznimi?
Żadnegokontaktu!Szeptanyobieginformacyjny
wskazywałnachlebowycharakterbuntu,chodziłooceny
żywności.Ijeszczeto,żestudenciniechcąsięprzyłączyć
dorobotników,borobotnicystanęliprzeciwstudentom
wMarcu’68.Tymrazemmniejchodziłoowolność,
abardziejochleb.Dlamnietonieprawdziwyobraz
Grudnia’70,bowprawdziestrajkowalirobotnicy,ale
naulicachhasłemtłumu,wdużejmierzemłodzieżowego,
byłagodność,prawdaiwolność.
PokłosiemGrudnia’70byłyzalążkidemokratycznej
opozycji,aznakiemfirmowymPomorzastałsięRuch
MłodejPolski.
Niechpanopowieokolegachiprzyjaciołachzestudiów.
WspominałpanoSzomburguiFilarze?
Nauczelnizwanej„czerwonątwierdzą”wyrosło
ciekawepokolenieasystentówidoktorantów,któresię
sobiewzajemnieobjawiło,gdywybiłagodzina
Solidarności.Cimniejzdolniinieudolnigdzieśsię
pochowali,anaarenęwyszlilaureaci„CzerwonejRóży”
iinnychwyróżnieństudenckichinaukowych.Spotkaliśmy
sięnawiecuorganizacyjnymuczelnianejSolidarności.
Wrócęjeszczedolatsiedemdziesiątych.
NieufaliśmyGierkowi,alekorzystaliśmy
zgierkowskiegootwarcia.Załapałemsięnapolskie
wejściedosystemuwymianystudentówAISEC.W1973
rokukomputerwylosowałdlamniepraktykęnaMalcie.
NieznałemrealiówZachodu.Ruszyłemz10dolarami,
któremiprzysługiwały,adrugie10dostałem
odrodziców.