Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
komplementy,kupujeprezenty,kwiaty,gdyczegośchce.My
dobrzewiemy,kiedykobietapragniecośusłyszeć.Kiedyśteż
jejmówiłem,żejestpiękna,szczupła…dziśmilczęlubmówię
wprostnstaruszko”
.Noco…postarzałasię.Kiedyśbyłajak
znikającypunkt.Podniecałomnieto,aleczytolubiłem?Nie,
nigdy!Braklogicznegomyślenia.Byłajakjejmatka.Anar-
chistka.Udawałemprzezlatasympatiędoniej,bowiedzia-
łem,żejakbędęlubił,mojapozycjawoczachjejcórki
wzrośnie.Proste,nie?
Dlaczegotakminaniejzależało?Bobyłempróżny,aona
piękna,miławdotyku,ludziesięniązachwycali.Chciałem,
żebybyłamoja,żebyprzeztopodziwialiteżmnie.Onabyła
wyzwaniem,bylektodoniejniepodchodził.Szłaprzezżycie
stanowczymkrokiem.Gdypatrzyła,potrafiładotrzećdownę-
trza,gdysięuśmiechała,paraliżowała.Idlategoinnimężczyź-
nichowaligłowęwpiasek,uciekali,myśląc,żeONAniejest
dlanich.Mielirację.Byładlamnie.Oniwoleliżyćnormalnie,
szaro,cicho.Zniąsiętakniedało.Zaniątrzebabyłobiec,
domyślaćsię,czegochce.Niewolnobyłozostawiać,trzebaby-
łobyćopiekuńczym,czułym…Onidotegoniedorośli.Aja?
Kiedyśrozbudzaławemnieogień,byłanieprzewidywalna,
wciągłymbiegu.Aterazchodziimarudzi,żewszystkorobi
sama,żejejniepomagam,żemógłbympoczytaćdzieciom
przedsnem,zabraćnarower,naplaczabaw,daćbuzinado-
branoc.Zarabiamprzecieżnadom.Tojejniewystarczy?
Pamiętamnaszepoczątki.Nieprzespanenoce,rozmowy
dorana,seks,smsygdyspałem.nJanieśpię,boniespotkałam
mężczyzny,przyktórymmogłabymspokojniezasnąć,byli
tylkotacyprzyktórychianiołnieśpi”
,pisała.
Znałemdobrze.Rozgryzłembardzoszybko.Wiedzia-
łem,jakimiałembyć,byjejniestracić.Byłanieobliczalna
iszalona,aleprostawobsłudze.Spytałemją,czyniemusirano
wstać,odpisała,żeonanie,ależejanapewno,bomojebuty
jużnatoczekają.
9