Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
NapolecenieimamaMariedepilujecałeciałokremem
iszorujemiejscaintymnegąbkądomyciagarnków.
Zupełniejakbychoregozboczeńcaprzerażałafizyczność
kobiety,jejmrocznaibrudna,wjegowyobrażeniu,
wagina,nieczystazeswoimi„niestosownymi
wydzielinami”,wypełniona„piekielnąlawą”,wkażdej
chwiligotowapochłonąćjegopenis.
Rzucasięnanią,zrywazniejubranie,ajegozęby
wciążokazująsięwystarczającoostre,żebyzostawić
krwaweśladynajejszyiipiersiach.Wściekłość
spowodowanązgubieniemwpodróżytabletekviagry,
izwiązanąztymniemoc,rozładowuje,bijącdotkliwie
poplecach.Wkońcusiępodnosiijużwie,cochciałby
zniązrobić;zjejustami,piersiami,pośladkami.Kobieta,
którawalczy,podniecago,alejegopenisniechcenawet
drgnąć.Toprzezkisielmiędzyjejudami,którytak
godenerwuje.Bijezatemciało,zktóregoniemażadnej
uciechy,coraztomocniej,łamiedrewnianąramę
łóżka.
Starynieopuszczawięcejdomu.Możnabyrzec,żenie
manicinnegodoroboty,tylkobićMariezawestchnienie,
zagrymas,zanic.wkońcudziewiątegodniagehenny
jedenzżołnierzyszydercówprzynosimupigułki.Wreszcie
możezgwałcić.
TygodnieimiesiąceniewoliMariezlewająsięwjedno.
Aledzień9września2014rokutrwalezapisujesięwjej
pamięci.„Tegodniażycieopuściłomojeciało”,