Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
starczynadwaczynszeiopłaty.Niemuszęprosićrodziców
opomoc.Przyskromnymżyciumamdwamiesiącewzapasie.
Poszukiwanianieprzebiegałygładko,niemogłamprze-
bieraćwofertachpracy.Dużemiasto,dużośmieciowychzajęć
oniskiejpłacyiniesprecyzowanymzakresieobowiązków.Za-
zwyczajumiejętnieopakowanawsłowa„praca”akwizytora.
Czytotelefonicznego,czyteżsprzedażbezpośrednia.Nietego
szukałam.Potrzebowałamstałościzatrudnieniachoćbypoto,
bywziąćnaratypralkę.Większośćsprzętówpobabcimo-
głamijeszczeposłużyć,ale„Frania”?Ech.Całałazienkabyła
najbrzydszympomieszczeniemwmieszkaniu.Buraiponura,
zprzestarzałąimocnozniszczonąarmaturą,otrzaskanymi
kaflamiismętnymświatłem,wpostacipojedynczegoźró-
dłanasuficie.Wejściedotakiego„pokojukąpielowego”rano
przyprawiałoorównieburo-ponurynastrójnacałydzień.
Rozsyłałam„cefałki”doróżnychfirm,nawettych,które
nieposzukiwałypracownika.Towłaśniejednaznichodpo-
wiedziałanazapytanie.Telefonzadzwonił,umówiliśmysię
naspotkanieipokrótkiejrozmowiemiałampracę.Niewiem
właściwie,naczymowarozmowapolegała.Przeczytałamja-
kiśgłupkowatytekstpoangielsku,odpowiedziałamnadwa
pytaniaidecyzjazapadła.Wyglądałonapoważnąpracę,zpo-
ważnąpłacąimiałamjeszczetylkonadzieję,żenikttumnie
niebędzienapastował.
Początek,jakpoczątek.Objaśnieniezakresuobowiązków,
oprowadzeniepobiurzeiprzypisaniemniedoniewielkiego
boksu,komputera,wieżykuwetzpapieramiitelefonu.Wy-
godnyfotelibrakoknawzasięguwzroku.Toostatnieprze-
szkadzałominajbardziej.Lubięspojrzećprzezszybęwdal
nato,codziejesiępozapomieszczeniem,wktórymspędzam
12