Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
znami?
Martaniewie,comieścisięwtym„Chceszbyć
znami?czyoznaczatosiedzenieprzywspólnym
stoliku,czyteżmożecoświęcej.Takbardzochciałaby,
żebytobyłowięcej,igdybyMagdazapytała,czyidzie
zniminakoniecświata,odpowiedziałabybezwahania
takjakteraz:
Nopewnie!
Klasyłączonepierwszazdrugą,trzeciazczwartą
itd.NalekcjachMartasiedzizEwą,AnkąiBartkiem.
MarysiaiMagdajużwdrugiejklasieisiedząprzyoknie
razemzJarkiemiIrkiem.Martatrochęimtegomiejsca
zazdrości,bozaoknemtylesiędzieje,noijeszczeten
Jarek…
Rękęmaszwyćwiczoną.PanichwaliMartę,widząc
dwielinijkirówniutkich,okrąglutkichliterek„a”,aJarek
idącdoszafkiponożyczki,zaglądajejwzeszyt.Martanie
wie,czypodobająmusięteliterki,czynie,alewie,
żepodobajejsięJarek.
Zaprowadzęwaswtakiejednofajnemiejscemówi
Magda.
MartaiMarysiaprzerywająmyciezębów
ijednocześniepytają:
Gdzie?
ZobaczycieodpowiadaMagdaztajemnicząminą.
Tylkomusimypoczekać,wszyscyzasną.
Martajesttakpodekscytowana,żenawetniemyśli
odomu.Ciekawe,cotozafajnemiejsce?Azresztą,
nawetgdybyniebyłofajne,tonieszkodzi.Najważniejsze,
żedziewczynyprzyjęłydoswojejpaczki.
Iwonkajużśpi,Ankateż,tylkoEwajeszczekręcisię
włóżku.Martaniemożedoczekaćsięwyprawy.
wreszcieiEwazasypia.
IdziemymówiMagda.Tylkocicho.
Idązaniąciemnymkorytarzem,mijająckolejnesale,
wreszcieMagdazatrzymujesięprzedjakimiśdrzwiami.
Zkieszenipiżamywyciągaklucz.Drzwiotwierająsię
zlekkimskrzypnięciem.Tenzapach…Martawdycha