Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
AnetaRzepkaRW2010Kieszenieprzeszłości
1.
–Patrzynaciebie–powiedziałaOla,wskazującbrodąstolikiprzedMcDonaldem.
–Ktopatrzy?–zdziwiłasiędrugadziewczyna,nieprzerywającpisaniaSMS-a.
–Tenprzystojniak,którywcinafrytki.
–Frytkisąniezdroweituczące.
–Aleonwyglądanazdrowegoiniejestutuczony.Nela,spójrz,no!–Ola
chwyciłakoleżankęzarękę.–Ciacho,wsamrazdoschrupania.
–Ciachateżtuczą.–Korneliadlaświętegospokojurzuciłaokiemwe
wskazanymkierunku.Nieznalazłatamnicgodnegouwagi,więcponownieskupiła
sięnatelefonie.
–Acotytakadziwnadzisiajjesteś?
–Niejestem.
–Niechzgadnę...–Olaspojrzaławsufit,udając,żesięnadczymśzastanawia.–
Kuba?
–Kuba.
–Coznowuwymyślił?
–Uparłsię,żebymposzłanajutrzejszymecz–wyznałaNela.–Niecierpiętych
kopaczylatającychzapiłką,nieznoszękrzyków,tłokuijegokumpli.
–AsamegoKubusiacierpisz?
–Olka,jacięproszę,dajwreszciespokój.
–Niedam,bowidzę,żetodzieciuch.Dlaczegoznimjesteś?
–Bosamotnośćjestdobani–odparłaKorneliarozbrajającoszczerze,wkładając
komórkędotorebki.
Olawestchnęłazrezygnacjąiprzytuliłakoleżankęniecoszorstkimgestem.Cóż
innegomogłazrobić?Powiedzieć,żetrzymaniesięchłopakatylkopoto,żeby
uniknąćlosusingielki,uważazażałosne?Niktniedałjejprawadooceniania
4