Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
KŁOPOTYINTELEKTU.MIĘDZYCOMTE)EMABERGSONEM
terminie,jakimjestnfakt”.Trzebanastępniewybraćspośród
wieludrógmożliwychtylkoniektóre,prześledzeniebowiem
wszystkichbyłobyzgołaniemożliwe.Niewolnoteżzapominać
opunkciedojścia,azatemotychkierunkach,wjakichrozwinęła
sięfilozofianamwspółczesna.Jednymsłowem,itakpostępując,
schematyzmuuniknąćsięnieda.Tyleżenaciskpołożonyzostaje
nienaoweszczyty,lecznato,cojestmiędzynimi,itenfakt
właśniepozwalauniknąćuproszczeń.
Jestrzecząoczywistą,żehistoryk,patrzącwstecz,maten-
dencjedoujmowaniaprzeszłościzpunktuwidzeniateraźniej-
szości,żechwilaobecnasłużymujakokryteriumwyodrębnienia
iocenyposzczególnychnurtówmyślowychisystemów.Toona
decydujeotym,cosięuważawodległejepocezanajważniejsze,
cotylkozamarginesowe.Chcemydojśćdowłasnychźródełije-
steśmyskłonnizajmowaćsiępracamiinnychautorów,oileanty-
cypująonenaszewłasnepoglądylubteżprzeciwdziałałytakim
antycypacjom.Szukamytradycjiijednocześniekonstytuujemy
tradycjęwciążnanowo,odgrzebującwstosownejchwilicoraz
toinneanierazdawnozapomnianepostacie.Ktosięzajmował
Kierkegaardem,gdyniebyłoegzystencjalistów,ktozwracałuwa-
naBrentanoprzedpojawieniemsięfenomenologii,ktopamię-
tałoMainedeBiranie,zanimBergsonnieuznałwnimswego
protoplasty,czykarierasocjalistówutopijnychbyłabytakwielka,
gdybyniemarksizm?Lubimykreślićwielkielinierozwoju,bie-
gnącekunam,pomijającwszystkoto,copozostałogdzieśpoza
nimi.Patrzączaśztakiejperspektywy,gotowijesteśmytrakto-
waćhistorięniejakoprzedmiotsamdlasiebie,wswejautentycz-
nościważny,leczjakopokarmdlawłasnychnaszychrozważań.
Toteżśledzimyproblemy,któreidziśuważamyzadoniosłe,py-
tając,czyjużwówczasniepadłyjakieśziarnaprawdy,któremoż-
naterazwykorzystać.Resztęusuwamyzpolawidzenia,jakoto,
conieistotne,coniemiałoznaczeniadlarozwojumyśliludzkiej.
Iwłaśniewtymwzględziesięmylimy.Innebowiemproblemy
zajmowałynaszychprzodków.Cowięcej,chociażwydająsięnam
dzisiajanachroniczne,częstoonewłaśniepowodowałynajwiększy
40