Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
AndrzejW.Sawicki:KOLCEWKWIATACH
RW2010
Kolcewkwiatach
Oczywiście.Skinąłgłową,czując,jakrumieniecoblewamutwarz.
Wieranienadługoostudziłajegozapał.OdtegodniaStanisławniemógł
nawetnachwilęprzestaćoniejmyśleć.Planowałwyjazd,całkiempoważnie
dumałnadmożliwościązorganizowaniawiększejsumynarozpoczęcienowego
życia.Wnocyrozmyślał,czymógłbyzamordowaćDimitriMorozowaijakto
zrobićnatyledyskretnie,bysięniewydało.Trucizna?Potrącenieprzezpowóz?
Jakiśinnypozorowanywypadek?Wtedydziewczynastałabysięwolna
imoglibyzostaćwPolsce.
WieraStiepanownaLoewenhardt.Delektowałsiętymitrzemasłowami,
apotemdalejsnułplanyiukładałichwspólneżycie.Iczekałniecierpliwiena
następnąschadzkę.Wciągukolejnegotygodniaspotkalisiędwarazy.Przy
drugiejokazjiznówzawędrowalinadwodę.Kiedystalinawiślanejskarpie
ipatrzylinaparowiec,pracowiciemłócącykołemnapędowymwodę,Wiera
zdjęłaukwieconykapeluszioparłagłowęoramięStanisława.Potemichusta
samenasiebienatrafiłyipołączyłysięwdługimpocałunku.Bardzodługo
milczeli,trzymającsięzaręce.Stateksunąłpowolipodprąd,wzbijałdziobem
pieniącesięfale.Pobłękitnymniebieospalesunęłychmury,słońcezmierzało
jużkuzachodowi,anadWisłąpiaskarzenawoływalisię,śmialinacałegardło
iklęliradośnie.Stanisławbyłwtedynajszczęśliwszymczłowiekiemnaziemi.
***
PrzezzaabsorbowanieWierązupełniezapomniałoszczegółowymsprawozdaniu
ztragicznychwydarzeńwOgrodzieSaskim,którenapisałwkilkadnipo
wypadkuiprzekazałprzyjacielowizorganizacji.Przezostatniedwatygodnie
niepojawiłsięteżnażadnymspotkaniu,bypodyskutowaćowolnejPolsce
ipracowaćnadrozbudowąstrukturtajnegopaństwa,którewłaśnieprzechodziło
20