Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
14
Kompaszen
temuświatu,łatwozauważyć,żewiększośćludzije,śpiiżyjetylkodlaswojego
własnegoosobistegoszczęścia.Jednakterzeczyniesąwłaściwymcelemludzkiego
życia;sąonejedynietymczasowymiśrodkamiprzeżycianatymświecie.Jeśliludzie
niepotrafiązrozumieć,czymsą,jakwogólemoglibybyćnaprawdęszczęśliwi?
BuddanarodziłsięwIndiachwkrólewskiejrodzinieokołodwóchipółtysiącalat
temu.Byłksięciem,zwanymSiddhartąGautamą.Znajdowałsięwbardzodobrejsytu-
acji.Wswoimpałacumiałwszystko,czegozapragnął:dobrejedzenie,stroje,wiele
pięknychkobiet,wysokitronibardzoważnąpozycję.Byłsynemkróla,ipewnegodnia
miałodziedziczyćpotężnekrólestwo.Tonaprawdęwspaniałe!Jednakwśrodku,Sid-
dhartabyłbardzonieszczęśliwy,ponieważniepotrafiłzrozumieć,kimjest.Niepotrafił
zrozumiećżyciaiśmierci.Byłzrozpaczonynamyśl,żewszystkieistotymuszą
wkońcuchorować,starzećsięiumierać.Towywołałouniegowielkiepytaniedoty-
czącejegowłasnejnaturyinaturywszystkichistot.nCzymjestem?Niewiem...”
WtymokresiewIndiachpraktyczniewszyscybyliwyznawcamibramińskiegohindu-
izmu.Jednakbraminizmniebyłwstanieudzielićmłodemuksięciuwłaściwejodpowie-
dzinajegopalącepytanie.Tosprawiło,żestałsięjeszczebardziejnieszczęśliwy.nDla-
czegoludzkieistotyprzychodząnatenświat?Pococodzienniejemy?Czymjestem?”
Spożywałjedzenie,aleniemiałoonodlaniegożadnegosmaku.Słuchałmuzyki,alenie
sprawiałomutożadnejprzyjemności.Pięknypałacstałsięwięzieniem.
PewnejnocySiddhartaopuściłpałac,opuściłswojąrodzinę,swojąpięknążonę,
swojemaleńkiedziecko;obciąłwłosyizostałmnichem.Następnieudałsięwgóry
iprzezsześćlatbardzomocnopraktykował.nCzymjestem?Niewiem...”Odważnie
utrzymywałtopytaniezeskierowanąwjedentylkopunktdeterminacją.Pewnego
ranka,siedzącwmedytacjipoddrzewemBodhi,nawschodnimniebiepostrzegłpo-
rannągwiazdę.Wtamtejchwili—BUM!—Siddhartaigwiazdacałkowiciestalisię
jednym.Urzeczywistniłswojąprawdziwąsubstancję.Urzeczywistniłfakt,żejegoumysł
jestwszechświatem—nieskończonymwczasieiprzestrzeni—acaływszechświat
niejestniczyminnym,tylkojegowłasnymumysłem.Zrozumiał,żeżycieiśmierćnie
istnieją.Nicnigdyaninieprzychodzi,aninieodchodzi.Mówimy,żeprzebudziłsię
iosiągnąłswojąprawdziwąnaturę.Całkowicieosiągnąłswojąludzkąświadomość:
postrzegł,żekiedypojawiasięniewiedza,pojawiasięumysł;kiedypojawiasięumysł,
pojawiasiępożądanie;kiedypojawiasięjakikolwiekrodzajpożądania,wtedypojawia
siężycieiśmierć,przychodzenieiodchodzenie,szczęścieismutek.Całkowicieiwstu
procentachutrzymującumysłnie-wiem—tylkoidźprosto,niewiem—Buddapo-
strzegł,wjakisposóbcałkowiciezatrzymaćtenniekończącysięproces.Osiągnął