Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
14
IRENABOROWIK,ANDRZEJFLIS,JANUSZMARIAŃSKI,ADAMSZOSTKIEWICZ
jańskich,zwłaszczaprawosławia.Adlaczego,tojestjużosobnyibardzociekawyte-
matdorozmowy.Dziękuję.
I.B.:Bardzodziękuję.Proszę,żebynietracićterazczasunadyskusję,którawnas
powinnarosnąćzkażdymwypowiadanymzdaniemprzezpanelistów.Przejdźmydo
głosuprofesoraFlisa.Proszębardzo.
AndrzejFlis:Sformułowanezostałytrzypytania,któremająstanowićośorganizu-
jącąwystąpieniapaneloweiewentualnądyskusję.Tosąogromne,nadwyrazpojemne
pytania!Mającdodyspozycjizaledwie15minut,chciałbymsięskoncentrowaćna
pierwszymznich:„jakiesąperspektywychrześcijaństwa?”iodrazuuprzedzam
marne,przynajmniejwedlemojejopinii.Drugiepytanieprzeskoczę.Chętniedonie-
gopowrócęwczęścidyskusyjnej,jeślitylkobędzietakamożliwość,ponieważpo-
dobniejakredaktorAdamSzostkiewiczuważam,iżjesttoważnyiciekawyproblem.
Pytanietrzecie:„coEuropawnosinascenęreligijną?”lekkotylko„poskrobię”.
Wżyciutakjużjest,niestety,żetrzebazawszewybierać.Czasniejestnieograniczony,
mójwybórjestzatemtaki:przedewszystkimpróbaodpowiedzinapierwszepytanie.
Zanimprzejdędoistotysprawy,chciałbymsformułowaćdwieuwagimetodolo-
giczne.Otóż,jaksłuszniezauważyłredaktorSzostkiewicz,myślenieakademickieod-
znaczasięrygorystycznądyscypliną.Badaniechrześcijaństwawtedy,kiedyprowadzi
jeEuropejczyk,stawiaowegobadaczamówiącjęzykiemsocjologicznymwsytu-
acjiklasycznegokonflikturól.Zjednejstrony,odbadaczaoczekujesięzgodnie
ztradycjąnaukizachodniejobiektywizmu,chłodnegopodejścia,dystansu,perspek-
tywyoutsidera,beznamiętnegospojrzenia,używanialitylko„szkiełkaioka”.Zdrugiej
jednakstrony,znacznączęśćbadaczystanowiąchrześcijanie,praktykującywtakilub
innysposóbtęreligię,identyfikującysięzniąjakoś,więcsąoni„insiderami”,dlaktó-
rychprzedmiotbadańjestichwłasnąrzeczywistością;intymną,prywatną.Takistan
rzeczywykluczaoczywiściemożliwośćobiektywnego,beznamiętnegotraktowania
przedmiotubadań.
Trzebanawstępiezaznaczyć,żejaodtegokonfliktuteżniejestemwolny.Wycho-
wałemsięwkatolickimkraju,wkatolickiejrodzinie,mamzasobądoświadczeniekil-
kulatministranturyidosłużyłemsięnawettytułuBarankaBożego.Mójświatopogląd
nolensvolensukształtowałochrześcijaństwoimyśleniewjegokategoriachjestmi
bliższeniżmyśleniewkategoriachinnychreligii.Itrudnojestmi,doprawdy,wyzwolić
sięzperspektywypoznawczej,jakąnarzucachrześcijaństwo,więcwzmiankowany
konfliktrólrównieżczęstoodczuwam,chociażbywtensposób,żechrześcijaństwo
łatwiejmogęzrozumiećaniżeliinnereligie.Kiedychrześcijaniebadająchrześcijań-
stwo,musząsięzatemjakośuporaćzkonfliktemról,wtakilubwinnysposób.
Jastaramsięuporaćzkonfliktem,októrymmowa,naśladującbadającegomrówki
entomologa.Entomologmatodosiebie,iżonsięanizmrówkaminieidentyfikuje,ani
nieprzyjmujepunktuwidzeniamrówek,lecztraktujeowemałestworzeniajakocieka-
wyfragmentrzeczywistościprzyrodniczej.Dlamniechrześcijaństwojestinteresują-
cymfragmentemrzeczywistościspołecznej,wobecktóregostaramsięprzyjmować
zdystansowany,zewnętrznypunktwidzenia.Takienastawieniebadawczeuważamza
wielkąwartośćcywilizacjiZachodu.Dziękimoimdoświadczeniompłynącymna
przykładzkontaktówzuniwersytetamichińskimi,japońskimiczyteżkoreańskimi,
widzęwyraźnie,jakbardzożnisięowopodejściedowłasnejkulturyodanalogicz-