Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jegopodniecenieśmiercią.
NiezachwianądotądwiaręwszczerośćintencjiPiotra
ilepszeżyciezdalaodgłosówzprzeszłościburzy
świadomość,żeniemożliwabędzieucieczkaodjego
morderczejnatury:
Lila:Myślałam,żedlamnieztymskończysz.Żeprzestaniesz
zabijać.
Piotr:Tamtaśmierć,wdomudziecka...Wtedyporazpierwszy
topoczułem.Takijużjestem.Myślałem,żetakiegomniechcesz.
(S02O06,25’30)
Lilaniestetynierozumiejeszcze,żetoniejej
zachowanieostateczniepozwoliłostaćsięWolnickiemu
seryjnymmordercą,aleto,czegodopuściłsięsam
upodnóżaleśnejskarpy.Brutalnaprawdadocieradoniej
porozmowiezkomisarzPolkowską,któranietylko
przekazujejejraportzsekcjizwłokRóżyKowalskiej,ale
zdradzateższczegółyrozmowyzpolicjantem
prowadzącymwtedysprawę:
Radosz:Tendomdzieckaniemiałdobrejopinii.Wychowankowie
[...]najbardziejnarzekalinaRóżęKowalską.
Polkowska:Totawychowawczyni,którautonęła?
R:Tak.Podejrzewaliśmy,żektośjejpomógł.
P:Icosięokazało?
R:Ciałodługoleżałowwodzie.Wzakładziemedycynysądowejmieli
problemzokreśleniemprzyczynyśmierci.[...]Miałazłamany
kręgosłup,alenietobyłoprzyczynąśmierci.Byłyśladyzagardlenia.
P:Ktośudusił?Ukryłtopan.
R:Dyrektorbyłdobrymznajomym.Walczył,żebyKościółgostądnie
wyrzucił,chciałempomóc.Alezresztą,cojasiębędętłumaczył,nie
byłorozmowy.
P:Adlaczegomipantoterazpowiedział?
R:WidziałemprocestegoWolnickiego.Inaczejsięwtedynazywał,
byłchłopakiem,gówniarzem.Niepodejrzewałemgowtedy.Aleteraz
widzę,żeodtegosięzaczęło.Mogłemgopowstrzymać.(S02O04)
Lilazrozumiała,żeto,naczymzbudowałaswojeżycie
iwcotakusilniewierzyła,okazałosięnietylkofikcją,ale