Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PoezjajakonarzędziepoznaniawedługBogdanaCzaykowskiego
65
DWtórnarzeczywistość”oznaczajakieśpowtórzenie,imitację.Coś,
nacoepistemologicznieskazanyjestpoeta,którydochodzidosmut-
negowniosku:
Poznaniesiebiejestjakpoznawanieświata,błędne
poczęści,jeśliniezupełnie.
Wankuwerskieelegie,Jos,s.185
Wtymkontekściewartoprzywołaćsłowaśw.PawłaApostoła:
DTerazwidzimyjakbywzwierciadle,niejasno;wtedyzaś[zobaczymy]
twarząwtwarz.Terazpoznajępoczęści,wtedyzaśpoznamtak,jak
samzostałempoznany”(1Kor13,12)25.
Wświatoodczuciunaszegopoetyjakoważnyjawisięnastępujący
wiersz,ocharakterzekonfesyjnym,będącypodsumowaniemepistemo-
logicznychperegrynacji:
Mojegrzechyśmiertelne?
żechciałempojąć
rozumrozumów,
poznać
gruntjęzyków,
wykroczyć
pozaprzewrotneznaki.
Aleniebyłomidane.
Powoli
rezygnowałemzfizyki,
zmatematyki,
zteologii;
powoli
skupiałemciemności
wjedenpunkt.
Powoli
godziłemsię
naodstąpienie
prawautorskich
niemojegoświata.
***DNie,niemusiałembyćwielomaosobami[ł]”,Jos,s.230–231
25BibliaTysiąclecia.Wyd.3.popr.Poznań–Warszawa1980,s.1302.