Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Odczasudoczasu,kiedyrodzicewychodzili
naproszoneobiadylubprzyjęcia,AndziazazgodąKatinki
zabierałamnienaulicęCichą.Bardzolubiłemtam
chodzić.Tobyłinnyświatnietylkozewzględu
naskromnośćdużejkuchnizbaliądopraniaorazjednego
tylkopokoju,aleprzedewszystkimobecnośćpana
Bulaka.
PanBulakbyłpostawnym,przystojnymmężczyzną,
miałgęste,czarne,kręconewłosy,śniadąceręizłote
zęby.PodczasrewolucjipanBulakniechciałprzejść
nastronębolszewikównawetwtedy,kiedycałąjego
sotnięwziętodoniewoli.Torturowaligowtedy,wybili
wszystkiezęby,aleudałomusięuciecimściłsięnanich
potemrównieżwszeregachkozackichoddziałów,które
stanęłypopolskiejstronie.DostałzatoKrzyż
Walecznych,któryobokKrzyżaśw.Jerzegonadanego
mujeszczeprzezcara,oprawionywramkizeszkłem,
wisiałnadłóżkiem.Ugórybyłydwakrzyże
prawosławnypanaBulakaikatolickinaszejAndzi,apo
bokachciemnaikonaorazczęstochowskaMatkaBoska.
Orderybyływsamymśrodku,najważniejsze.Nadrugiej
ścianiezawieszonebyłydwiekrzyweszablekozackie
szaszkiorazbałałajkaimandolinazwielomadługimi,
kolorowymiwstążkami.Kiedyprzychodziłemnaulicę
Cichą,Andzianastawiałaogromny,lśniący,mosiężny
samowar,panBulakzdejmowałbałałajkęirazemznimi
śpiewałem
Wołga,Wołga,mat’radnaja…
JazAndzią
piłemherbatkęzsamowara,apanBulakwódeczkę
zkozackiegoblaszanegokubeczka.Mocnopogiętego,
borazemzpanemBulakiemprzeszedłcałyszlakbojowy.
Igdypopijanietrwałodłużej,toczasemłzyocierał,
cowydawałomisiędziwne,boprzecieżbyłtobardzo
odważnyidzielnyKozak.
PanBulakczęstochorował,bowczasiewojnyoprócz
tychtortur,poktórychwstawiłsobiezłotezęby,byłdwa
razyrannyitoniepostrzelonykulą,aleszablącięty.
Wtedyzawszemójtatabrałdorożkęirazemzemną
jechałnaulicęCichąleczyćpanaBulaka.Zdejmował
onwtedybiałą,obszerną,zawszewyrzucanąnaspodnie