Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
50
MateMatišić
szedłdolekarza–zawszesięwykręcałeś.Razcinawetprzyniosłamtę
fiolkę,żebyśdałpróbkę,aleniechciałeś…Bałeśsię,żelekarzeorzek-
ną,żetwojenasieniejestwodniste.
OJCIECFABIJANProszęwas…
PETARrozjuszonyMojenasieniejestwodniste?
MARTAWy,mężczyźni,potraficietylkooskarżaćkobiety,nawetkiedyto
wyjesteściefelerni…Ciężkowamprzyznać,żejesteściebezpłodni–tak
jakbytobyłjakiśwstyd…
PETARcałkowicierozwścieczonyBezpłodnyjesttwójrozumodpicia,anie
mojasperma!
OJCIECFABIJAN
zgorszonyPetrze…Marto…Proszęwas…Jesteście
wkancelariiparafialnej…
PETARWybacz,OjczeFabijanie,aleniepozwolę,żebyktośmimówił,że
mojenasieniejestdoniczego,azwłaszczaona,którejaninaszadziu-
rawaguma,anitrzejarchaniołowiebyniepomogli,żebyzaszławcią-
żę…Pije.
MARTA
Taksamo,jaktobieniepomoglibyzostaćojcem.Wydajecisię,że
przeztewszystkielataniewidziałam,corobiłeśiilemiałeśkochanek,
bomyślałeś,żektóraśznichurodzicidziecko…Zostawiłbyśmniebez
mrugnięciaokiem,gdybytylkoktóraśznichzaszławciążę…
PETAR
Byłemgłupi,żeprzerywałemwtedy,kiedybyłominajprzyjem-
niej…
OJCIECFABIJANzszokowanyPetrze…?!
PETARdoMartyWszystkopoto,żebyciętylkoniezranić…
MARTAJakchceszrozwodu–niemaproblemu…Zmarszupakujęwa-
lizkiiodchodzę,możeszsiężenićirobićtyledzieci,iletylkochcesz…
Martazbierasiędowyjścia.
PETARCzyżby?Terazmniezostawiasz,kiedymamprawiesześćdziesiąt-
kęnakarku…Czemumnieniezostawiłaś,jakmiałemtrzydzieścilat,
tylkoteraz…
OJCIECFABIJAN
ZatrzymujeMartę.Marta…Stój,czekaj…!Cosięzwami
dzieje?Jakirozwód?
MARTA
nagranicypłaczuMamjużtegodość!Całyczasmnieoskarżaoto,
żemużyciezrujnowałam…Cokolwiekzrobię,jestźle.
PETAR
wstylumachoTrzymajjęzykzazębami,toniebędzieżadnych
problemów.
