Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dobrerelacjenaszegokrajuzEgiptem.Jaimojażonawybraliśmywaszą
córkę.Oczywiście,bymogławyjechać,potrzebujemywaszegozezwole-
nia.Chcecieoddaćcórkędoharemu?
–Panie,pozwólnamsięzastanowić–powiedziałzaskoczonyAgis.–
Jutroranopowiemycionaszejdecyzji.
–Dobrze–odpowiedziałkról.
Niemiałapojęcia,dlaczegojejrodzicezostaliwezwaniprzezkróla.
Ojciecbywałwpałacucodziennie,amatkatylkookazjonalnie.„Cosię
zatymkryje?”–myślała,siedzącnakanapie.Niemogławyrzucićtego
zgłowy.Przeczuwała,żecośsięstało,niewiedziałajednak,czytocoś
dobrego,czyzłego.Pochwiliktośzapukałdodrzwi.Irinapobiegłaje
otworzyć.Tobylijejrodzice,którzywrócilizpałacu.
–Jużjesteście?–spytałaIrina.
–Tak–odpowiedziałaErazma.OnaiAgisweszlidogłównejkomnaty
wdomu.Usiedliprzystoleizezmartwieniempatrzylinacórkę.
–Czemukrólwaswezwał?Cośsięstało?–spytałaIrina,siadającna-
przeciwkorodziców.Poichwzrokuwyczuła,żestałosięcoś,coodmieni
jejżycie.
–Usiądź,córko,wszystkociwyjaśnimy–powiedziałAgis.
ErazmaiAgisopowiedzieliIrinieoprośbiekrólowejKijiiotym,żeto
jąkrólwybrałnadziewczynę,którawyjedziedoEgiptu.
–Co?!–krzyknęławściekłaIrina.–Nigdzieniewyjadę!Mamnaza-
wszęopuścićGrecję,bydołączyćdoharemu?Niemamowy!
–Ależ,córeczko,todlanaszegokraju.Maszbyćzapewnieniemdla
GrecjidobrychrelacjipolitycznychzEgiptem–powiedziałAgis.–To
zaszczyt.Powiedzieliśmykrólowi,żesięzastanowimy,alejaiErazma
uważamytozadobrypomysł.
–Mambyćkartąprzetargową?
13