Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wnumerzetekstów.Nigdyniestałsięjednakbezkrytycznymapologetą
nowoczesnościbyćmożedlatego,żewjegofilozofiipolitycznejdemokracja
irewolucjatoawersirewerstejsamejmonety;dwieoświetlającesięnawzajem
połowyjednegowielkiegoobrazu.DwatomyOdemokracjiwAmeryce
wydobywająnaświatłodziennewielkośćinędzępierwszegozowychpojęć.
Dwutomowewzamyśleautoradziełonatematupadkuan
cien
régime’uiwybuchuorazskutkówrewolucjimiałouczynićtosamozdrugim.
DrugiejczęściDawnegoustrojuirewolucjiTocqueville’owinieudałosięjednak
ukończyć.
Prezentujemyczytelnikowiobszernywybórnotatekiszkicówpisanychprzez
filozofazmyśląotymwłaśniedziele.Tocquevillepróbujewnichjednąklamrą
objąćcałycyklrewolucyjnychwydarzeń.Couderzające,zarównonajego
początku,jakiujegokresudostrzegarozpadzasadżyciaspołecznego.
Wokresiebezpośredniopoprzedzającymrewolucjępowszechnejest
przekonanie,żedawneinstytucjesięwyczerpały.Umysłami,nietylkoweFrancji
zresztą,alewcałejEuropie,rządziideawielkościczłowiekaiwiara
womnipotencjęrozumu.Triumfyświęcipolitykaoddzielona
odpra
xis,zaprojektowanaprzezinżynierów-racjonalistów,wydumana
zabstrakcyjnychschematów,krótko:pozbawionazmysłurzeczywistości.Nie
posiadajągozresztątakżeobrońcydawnegoustroju,którzywyraźnierozmijają
sięzespołecznymiemocjami,aichpryncypialnaodmowaprzeprowadzenia
reformokażesięwodąnamłynrewolucyjnegoradykalizmu.Światzdajesię
wypadaćzram.Nawetzwykłymdziałaniomtowarzysząogromneemocje,
asymboleprzesłaniająrzeczywistośćtaką,jakąjestonanaprawdę.
Nakońcucykluodwrotnie,nawetwielkiewydarzenianierobiąnanikim
wrażenia,apatiajestpowszechnymstanemumysłów,azrewolucyjnego
entuzjazmupozostajątylkozgliszcza.Wyobraźniapolityczna,całkiemniedawno
ożywianautopijnymimarzeniami,terazznajdujesięwstaniewyczerpania,
ludziezaśniemająsiłyżywićnadzieinapoprawęswegolosu.Tamgdzienie
majużżadnychpragnień,wszyscyochoczopodporządkowująsięstrachowi.
Rewolucyjnycykldomykasię;możnawręczodnieśćwrażenie,żewszystko
tobyłotylkozłudzeniem,aświatpowróciłdoswegowyjściowegopołożenia.Czy
napewnojednak?Ależnie.Poruszenietrwanadal,powracaniczymecho.Świat
niewracadoramy,wktórejwcześniejbyłzamknięty.
Zzagadkąrewolucjiborykająsięrównieżinniautorzy,którychteksty
prezentujemyczytelnikowi.Wwielumiejscachuwypuklająonilubuzupełniają
obserwacjeTocqueville’a.JohnStuartMillstawiatezę,żestraszliwyikrwawy
przebiegrewolucjifrancuskiejbyłwrównejmierzedziełemradykalizmusamych
rewolucjonistów,coopieszałościzwolennikówdawnegoustroju,zdecydowanie
przeciwstawiającychsięchoćbyczęściowymreformom.EdgarQuinet,wbrew
wojowniczejanytreligijnościrewolucji,dostrzegawniejpowrótdoźródeł
chrześcijaństwa,doczystościewangelicznegoprzekazu,którązagubiłKościół
katolicki.AugustinCochinprzypatrujesięzkoleirepubliceliteratów,którejidee
przygotowywałygruntpodnadejścierewolucji,iproponujemyślećoniejjako
owydarzeniuautotelicznym,samoistnymporuszanymnietylewoląbiorących