Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁ1
Korzeniekonfliktów
Otóżjeżeliniestoczymybitwy,obawiamsięwielkiej
zwady,którarazwtargnąwszy,zamąciumysły
Ateńczyków,takżeskłoniąsiękuMedom.Jeżeli
natomiastzmierzymysięwwalce,zanimjeszcze
jakieśzgniłemyślizrodząsięwduszyniektórych
Ateńczyków,zdołamyprzybezstronnościbogów
zwy​cię​żyćwbi​twie[1].
Wpełnymdramatyzmuopisieprzemowywygłoszonej
w490rokup.n.e.przezMiltiadesaMłodszego,który
przedstawił,comogłospotkaćAtenyzagrożoneinwazją
wojskPersji,wielkiejpotęgiówczesnegoświata,Herodot
świetnieuchwyciłrolewoliiboskiegowsparcia
wrozumieniusukcesówodnoszonychwwojnie.Jeśli
jednakweźmiemypoduwagęokresistnieniagatunku
ludzkiego,tauwagaze„światastarożytnego”odnosisię
dostosunkowoniedawnychczasów.Ludzieodpoczątku
uczestniczyliwkonfliktach,leczichskalabyłanieduża
anapewnonietakwielka,jaknajazdzroku490p.n.e.,
któryzakończyłsięcałkowitymzwycięstwem
Ateńczykównadliczniejszymisiłamiperskimiwbitwie
podMa​ra​to​nem.
Zamiasttegoludziemusielirywalizowaćzezwierzętami
opokarm,bronićsięprzedpożarciemiwalczyć
oschronienie.Wojnyniezatemjedynieskutkiem
rozwojuspołecznościwykluwającychsięzrolniczego
trybużyciaibędącejjegokonsekwencjąorganizacji
społecznej,jakwlatach60.XXwiekuentuzjastycznie
twierdzilikomentatorzy,którzynieświadomiepowielali
judeochrześcijańskąkoncepcjęupadkuczłowieka
zpowodugrzechuAdama.Jeśliprzyjęlibyśmy
perspektywę,konfliktpojawiłbysiępoupływie
90procenthistoriinaszegogatunkupodczasgdywalka