Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
uwierzyćwto,conamsięwłaściwielogistyczniewydaje
iczynasjednakzdrowoniepojebało,takdzieciom
narzucaćwidzenia.Bozamiaststółczystywgłowach
imzostawić,stawiamynanimzawzięcie:miskę
zorzechamipobrzegi,chociażniktichwdomunielubi,
tacęzjabłkamicortland,podczasgdywiększośćwoli
ligole,obiad,kiedyniktniewspomniałnawet,żegłodny.
Zagracamyprzestrzeńmożliwości,przeciągwpoglądach,
zerowuprzedzeniachiciśniemywchłonnejakgąbkiłby,
żemająto,atamtegojużnie.Nojaktoniejestegoizm,
tojużniewiem,conimjest.
Stańnadłóżkiem,zakręćkaruzeląkolorowychstworów,
spójrznadzieckoswoje,śpiące,niemyślące,wolne
ipowtarzaj:
Tojestmłodyczłowiek.Nienienawidzi,nikogonie
ocenia,niewyśmiewa.Niejestrasistą,homofobem
iantysemitą.Nierozróżniajeszczekolorów,tymbardziej
niedzieliichnanadkoloryipodkolory.Jestnietknięty.
Niespaczony.Niezadeptanyjakświeżyśnieg.Niezmieniaj
wnimtego.
Niepopsutyczłowiek,kiedytylkodopuściszgodogłosu,
opowiecioarmiachmocarnychzrobionychzdrewna,
opomaganiunieznajomemunadzialezlizakami
itęsknocieza„umarniętą”mamą,któratotęsknota
będziewielka,tenczłowiekjużtowie,chociażmama
jeszczenigdziesięniewybiera.Przekonaświat,