Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Toimsiępoprawiło,bodużoichbyło,apolamieliniewiele.
JakIcekwrócił,tomusielimuchałupęoddać.
Alezinwentarzemtosiędobrachryjazrobiła.
Tedwakonietoonisprzedali.Tenbyczekijedenwółpodobnozimy
nieprzetrzymały.
Akrowytodwieoddali,aresztętopowiedzieli,żezapilnowanie.
CzyIceksięniebał?Panie!Mytusamiswoibyli.
Onnamniewadził.Wszyscywiedzieli.
Nawetmiejscowypolicjant,comuzawszesięcośdało,oko
przymknął.
Niemcynaszczęścietuniezaglądali,botowgłuszy.
Apartyzancibyliwlesieobok.
DoIckachodzili,toonimbutyzelował.
Akomendantowi,cobyłoficeremkawalerii,butynazamówienie
robił!
JakKraskikrówniechcielioddać,toIceknajpierwsięztympogodził.
Alejakpartyzancizrobilizniegopartyzanckiegoszewca,tohardysię
zrobił.
kiedyśpowiedział,żepartyzantównanichnapuści.
Matkamówiła,żesamakłótnięsłyszała,bostraszniesięwyzywali.
Apotembyłtylkohukiwrzask,iwszystkoucichło.
Ickapotemniewidziano.
Myślano,żedopartyzantkiuciekł,bomustarszysynKraskówgroził,
żegozarąbie.
Alejakpartyzanciprzyszlizbutami,tojużwwioscewiedzieli,cosię
stało.
Partyzanciteżsięzwiedzieli.
Ajakkomendantdowiedziałsię,żetesztylpyisztyblety,comuIcek
miałzrobić,leżaływchałupieniedokończone,towydalrozkaz
istarszegosynaKrasków,dlanauczki,zastrzelili.
Tobyłaunichżałoba,chociażwzięliIckowezpowrotem.