Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
TRZECIŻYWIOŁ
Macośzptakami.Jakąśumowęczytraktat.Wewgłębieniulewej
dłonisięzbiera,uderzoneczteremazłożonymipalcamiprawejgłośno
krzyczy.Niewie,czycośjestnaprawdę,czytylkoudaje.Nawet
kamieniezarażaniepewnością,tymswoimbyciemniebyciem.
Wpychasię.Mówipopolsku,dużo,alebardzoniewyraźnie.
Naupalerobizasfaltusrebrnetafle.Wyspecjalizowanewgrze
pozorów,niejestanikobietą,animężczyzną,wiejewgłowach,
wkieszeniach.Lubipchły.Uważałobyjezamaterializacjęczkawki,
gdybywogólecośuważało.