Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
:arcydziełazamiastbestsellerów
FiltrUVzksiążeklepszych
Ponieważwiemy,żekażdyszanującysięczytelniktużprzed
zapięciemostatniejwalizkidługosięwaha,którąostatecz-
niegłośnąnowośćzabraćnaplażę,proponujemyzestaw,
którypomożeuniknąćrozczarowania
ŁUKASZGRZYMISŁAWSKI
ojca.Itoonoprzyjdziemidogłowywchwili,gdysambędęoddawał
ducha”.
Cotukryć,kiedyczytasięBieńczykaopiłce(boksie,tenisie,anie-
chbyioszachachpisał),topoprostuwzbierawnasuczucie,żera-
zemzWątłuszemiZasępą„bijemypięściąpoezjiwszczękęnicości”.
TozNiziurskiegoipasujepodwójnie,bonadnimteżwinnymmiej-
scupochylasięBieńczyk,awiadomo,żeskoroNiziurski,toiBahdaj,
askoroontoprzecież„Doprzerwy0:1”,pierwszaligatytułów
wszechczasów.
ZAMIAST
biografiiczynnychpiłkarzy
POLECAM
esejesportoweMarkaBieńczyka
(z„Książkitwarzy”i„JabłkaOlgi,stópDawida”)
Futboltojestzbytpoważnasprawa,żebypowierzyćgokibicomby
sparafrazowaćpewnegoFrancuza.
Taki,powiedzmy,UmbertoEcoprzywieluokazjachwyzłośli-
wiałsięnapowszechnywewłoskichśrodkachkomunikacjioby-
czajzamęczaniapostronnychwspółpasażerówwiedząszczegóło-
oaktualnychrozgrywkachcalcio.Dlaniego,wcalenieobojęt-
negonawdziękifutbolu,takanatarczywanadobecnośćsportu
wzwykłychrozmowachbyłaprzejawemszerszejpatologii,której
ofiarąpadafutbolzabójczegobrakuumiaru.Wilościżelu,pie-
niędzy,złegosmaku,agresji,dopingu,pochopnychbiografii,
wszystkiego.
Teraz,wsamymśrodkumistrzostw(itodwóchEuroiCopaAme-
rica),takżeciężkooumiar,wytatuowaniatleciepatująnaskilkarazy
dziennieswoimifryzuramiifaulamiinawet„TygodnikPowszechny”
dajekilkakolumnopiłce.
Tymczasemnacodzieńpiłkarz(okibicuniewspominającHorn-
by’egonieliczę),jeślijużwogólewliteraturzewystępuje,toraczejja-
kookazgodnypolitowania,bezwzględunawysokośćkontraktu,któ-
rysobiewybiegał,ibezwzględunaspołecznystatusgwiazdy.Przy-
najmniejwtrywializującymczasieobecnym,bowepokachdlaspor-
tułaskawszych,toznaczyromantyczniejszych,spoglądalinańżyczliwie
atoDygat,atoKonwicki(raczejwsytuacjachprywatnych,znanych
zdrugiejręki),oTyrmandzienietrzebaprzypominać.
Naczympolegaabsolutnamagiaodgrodzonegoliniamiodreszty
świataskrawkazwanegoboiskiem,dlaczegosensmadrobiazgowaher-
meneutykaarcygestuZidane’a,którywfinalemundialupowaliłry-
walabykiem,czegomałychłopiecszukazojcemnameczuGwardii
wczesnąwiosnąnapustawymStadionieDziesięcioleciaiconaprawdę
sięczuje,trafiającdobramkizwoleja?
Jednymznajlepszych„futbolowych”momentówuBieńczykajest
zestawsfingowanych(amożeniecałkiem)listówwymienianych
przezalteregoautorazludźmi,którzywjakiśsposóbmogąmupo-
mócwdoprowadzeniudoczwartegopolskiegowydaniapewnejcze-
skiejpowieści,„Klubujedenastu”zlat20.Znajdziecietuodpowie-
dzinawielepytań.
AskoroteraznasiznówgrająweFrancji,jakw1938r.,małycytat
wbrewpozoromwcalenieoTermopilachpodktórympodpisze
siępewniewielu:„Pięćdosześciu,Leonidasgrającyboso!tak
brzmiałojednozpierwszychzdańoświecie,którezapamiętałemzust
ZAMIAST
celebryckichprzewodnikówpodalekichkrajach
POLECAM
„Smutektropików”Claude’aLévi-Straussa
pierwszezdania,któreprzeszłydolegendy.Naprzykład:„Niena-
widzępodróżyipodróżników”,zwłaszczażemamytudoczynienia
zksiążką,którajednakjestzapisemdośćlicznychpodróżydonie-
banalnychmiejsc.
Lévi-Strauss,człowiekwspółodpowiedzialnyzafantastyczny
rozkwitpowojennejhumanistykifrancuskiej,zanimskupiłsięna
wymyśleniustrukturalizmu,apotemzakuciugowbrązdoktryny
naukowej,przezpewienczaspróbowałpracyterenowejantropo-
loga.Niebyłdotegostworzony,toniebyłtypMalinowskiego,idę
ozakład,żejegopóźniejszymstudentomzCollègedeFrancesza-
lenietrudnobyłogosobiewyobrazićwkrótkichspodenkach,no-
cującegonaklepiskujakiejśkurnejchatyiskwapliwienotującego
listęklanówczynieznanąsobiewcześniejregułęmałżeńską.„Przej-
mującewstrętemznużenie”tojestLévi-Straussazwięzłepodsu-
mowaniebadańterenowych,któreodbyłwBrazyliiwlatach30.
Naprawdę,doceniciewypadynadjezioropodmiastem...
Jegowłasna,najkrótszadefinicjastrukturalizmubrzmiała:geo-
logiaplusfreudyzm,plusmarksizm.Gabinetowybadacz,alejakika-
pitalnyefektmusiaładaćjegokonfrontacjasamnasamzdżunglą.
Idałapopiswielopoziomowegosarkazmuiautoironii.„Brakmi
zdolnościdorozsądnegouprawianiaterenu.Maminteligencjęneo-
lityczną”.Aletokokieteria.
Wwydanymprawie20latpopodróżydoAmerykiPołudniowej
„Smutkutropików”bestsellerzeswoichczasów,któryniedostał
NagrodyGoncourtówtylkodlatego,żeformalnieniejestpowieścią
dajepopisprzenikliwości.„Zamiastantropologianależałobypisać
»entropologia«,tojestdyscyplinapoświęconaprocesowidezinte-
gracji”.Nadługoprzedpostmodernistaminiemazłudzeńcodocha-
rakterurelacjizbadanymiludami.Zresztąinnychzłudzeńteż:„Co
mnieprzerażawAzjitoobraznaszejprzyszłościantycypowanej
przeznią.WAmeryceindiańskiejkochamrefleks,przemijającyitam,
tejery,wktórejgatunekludzkibyłnamiaręswegoświataiwktó-
rejzachowywałsięrzeczywistystosunekpomiędzyrealizowaniem
wolnościajejznakami”.
1