Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁI
1633
„Nudajestpożywkąmelancholii”Katarzynaprzypomniałasobie
wyczytanygdzieścytat.
Patrzyłaprzezoknonasmutny,naznaczonyzłocistymiśladami
postępującejjesienikanałprzeduniwersytetemwLejdzie.Ceglany,
narożnybudynek,dawnyklasztor,niewyróżniałsięspecjalniepośród
otaczającychgomieszczańskichkamieniczek.Przezjegootwartą
bramęwidziałafragmentwielkiegoparku,połączonegozogrodem
botanicznym,terazobjętegodziesiątkamiodcienizłota,żółcieni,
oranżów,ochr,czerwieniibrązów.StudenciprofesoraVorstiusamieli
pełneręcerobotyprzyzamiataniuliściorazzabezpieczaniu
najcenniejszychbotanicznychokazówprzedzimą.
Dziewczynazajmowałatrzykomnatywkamienicynaprzeciwko
uczelni:narożną,wktórejspała,zoknamiwychodzącyminadwie
sąsiadującezuniwersytetemuliczki,leżącyobokniejpokójodfrontu,
nazywanypracownią,orazwycofanąkomnatęzwidokiem
nadziedziniec.Wzwiązkuztymmogłaobserwowaćtylkobruk
ibrudnąwodę,odktórejlatemjechałorybą,zgniłąwodąiodchodami.
Lejda,jakprzystałonaporządne,purytańskiemiasto,nieobfitowała
watrakcje.
Westchnęła,patrzącnastół,odktóregoodeszła.Leżałananim
bardzogrubaksięgaowdzięcznymtytuleRosariumphilosophorum
sivepretiosissimumdonumDei.Mimożepołaciniemówiłajużlepiej
niżniejedenkardynał,aczytaławtempie,októrympomarzyćmogli
obycizksięgamimnisi,lekturaniesprawiałajejżadnejprzyjemności.
Pogrążyłasięwrozmyślaniach.
CzekałanaBlanchefleurvonBarby,któraudałasiędoAmsterdamu
wnadzieinawieścizNiemiec.Katarzynauśmiechnęłasię,
przypominającsobie,jakalergiczniereagowałanadziewczynę
niespełnapółrokuwcześniej,jeszczewdrodzezBirsteindoLejdy.
Zczasemroztrzepanablondynkastałasięjejnajwierniejszą
towarzyszkąiosobąwzasadzieniezastąpioną.Powodemtakiegostanu
rzeczybyłaprawdopodobniekąpiel.