Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
8
AGNIESZKAJEŻYK
sięzimpulsuseksualnego,stającsiępropozycjąwyprawywkierunkuintymnych
źródełpisaniaiczytania2.
ParafrazującsłowaBurzyńskiej,możnapowiedzieć,żewwyprawę
porazpierwszyzabrałnasRolandBarthes.AutorPrzyjemnościtekstu
iFragmentówdyskursumiłosnegonietylkoprzyczyniłsiędozmianyoptyki,
wedlektórejpostrzeganodotychczasrelacjęmiędzyczytelnikiemateks-
tem3,aletakżezainicjowałwprowadzeniedobadańliteraturoznawczych
nowegojęzykakoherentnegozmiłosnymdyskursem,gdziekluczową
rolęodgrywająpojęciafascynacjiiprzyjemności.Chodziłooto,byprzy-
jąćwyzwanierzuconenamodstronytekstu,poddaćsięrozkoszylektury,
daćsięjejuwieść.TrafnieokreślametodęfrancuskiegotwórcyMichał
PawełMarkowskiwewstępiedopolskiegowydaniaFragmentówdyskursu
miłosnego:
WeFragmentachBarthescałyczaszuporempowtarza:tym,coWamprzed-
kładam,niejesthistoriamiłości(...).Tylkofragmenty,któreoddawaćmająową
„radykalnąnieciągłośćjęzykowegowzburzeniarozlewającegosięwgłowieko-
chanka”.Tekstybyływięcnaśladowaniemdyskursu,próbąretorycznejsymulacji
wewnętrznegoporządkujęzykowegoszaleństwa,miłosnąmimesisdoprowadzo-
doskrajności4.
Wyłaniasięztejkoncepcjiwizjadoświadczeniamiłosnegojakonigdy
niescalonego,bopoddającegosięzjednejstronywładzyzawodnejpa-
mięci,zdrugiejzaśdyktowanegogłównieprzezerosa,wymykającego
sięniejednokrotniewładzylogosu.KoncepcjaBarthesapokazujetakże,
żechcącpisaćomiłosnymdyskursie,zostaniemyprzezeńwchłonięci,
wciągnięciwtrybytradycjipisaniaomiłości,aleizawładnienamijęzyk
intymnegodoświadczenia,wrazzjegometaforyką,brzmieniemiuwo-
dzącymcharakterem,którymoże(choćoczywiściewcaleniemusi)por-
waćczytelnika.
ProzapoetyckaAndrzejaSosnowskiegowydajesięidealnymobiek-
temliteraturoznawczegopożądania.Wszak,jakpisałPascalQuignard:
„To,żezdobyczwymagawysiłkówipoświęceń,zwiększajejatrakcyj-
2A.Burzyńska,Literaturajakosztukauwodzenia.Przyczynekdotematu[w:]Anty-teoriali-
teratury,Kraków2006,s.252.
3WszkicuTeoriailektura.NiebezpiecznezwiązkiAnnaBurzyńskapodkreśla,wjakispo-
sóbposzczególnekoncepcjeteoretyczno-literackienakładałynaczytelnikawieleobowiąz-
ków,zktórychniejednokrotnieniebyłonwstaniesięwywiązać.PrzykładowoRoman
Ingardenniebrałpoduwagęsytuacyjnościdoświadczenialektury,UmbertoEcozaśżyczył
sobie,bymodelowyczytelnikskupiłsięnadocieraniudostrukturgłębokichtekstu,wyrzu-
cającpozamarginesswychzainteresowańprzyjemność,którapowinnabyćudziałemdo-
świadczenialektury(A.Burzyńska,Teoriailektura.Niebezpiecznezwiązki[w:]Anty-teoria...,
s.175–228).
4
M.P.Markowski,Dyskursipragnienie[w:]R.Barthes,Fragmentydyskursumiłosnego,
Warszawa1999,s.31.