Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
54
Rozdział1.Społeczno-edukacyjneiartystycznekonteksty…
powodowanejakzawszeprzeobrażeniamiorazdoświadczeniamihistorycznymi
ispołecznymiwniósłdosztukiwiekXX.Wcorazwiększymstopniu,wkażdej
dziedziniesztukiodchodzisięodjednorodności,tradycjinarzeczeksperymento-
wania,łączeniaróżnychstylówiwprowadzanianowychrozwiązań.WwiekuXX
doznanychjużdziedzinsztuki:literatury,muzyki,plastyki,teatrudołączanowa
dziedzina:film.Nowoczesnośćwsztucewyznaczazasadniczoimpresjonizm
wmalarstwie,istotnośćbarwy,światłaiprzedmiotu.Kolejnymkrokiembył
kubizm.Odkrywanieświata,przekształcaniegonawłasnyużytek.Fascynacja
maszynąparowąodzwierciedlasięwsztucenowoczesnejiużytkowej.
nSztukajestzasadnicządziałalnościączłowieka,niezbędnądlajednostki,jak
idlaspołeczeństwa,istniejącąjakokoniecznapotrzebaodczasównajdawniej-
szych.Sztukaiczłowieknierozłączne.Niemasztukibezczłowiekainiema
takżeczłowiekabezsztuki”(Huyghe,1957,3).Nawetbrakświadomościtejpo-
trzebyniezmieniafaktujejobecności.nŚcisłepowiązaniamiędzyczłowiekiem
asztukątrwałydługo-odstarożytności,poprzezśredniowieczeirenesansdo
początkówXIXwieku,kiedytorewolucjaprzemysłowazakłóciłatenstanrzeczy”
(Czerniewska,1983,9).Sztukawskutekdominacjiprzemysłuwszerszymspo-
łecznymodczuciuzostaławznacznymstopniuwykluczonazcodzienności.Na
szczęściedlaniejirozwojuspołecznego-nieprzezwszystkich.Wśrodowiskach
arystokratycznych,ziemiańskichorazfabrykantówsztukanadalodgrywała
znaczącąrolę.Narewitalizacjępoczesnegomiejscawcodziennymżyciucałego
społeczeństwanależałojeszczepoczekać.nWspołeczeństwachdawnychsztuka
znajdowałasięwcentrum.Sięgaładowszystkichklasspołecznych:przenikała
działalnośćreligijną,polityczną,technicznąisamabyłaprzeznieożywiona:
godziławzniosłośćzcodziennością.Wczasachrzemiosłaniebyłoprecyzyjnej
granicymiędzywielkąsztuką,przedmiotemdekoracyjnyminarzędziem”
(vanLier,1970,224).Sztukanwzrastała”wszędzietam,gdziebyłamyśl,potrzeba
ichęć,byukazać.nZadaniemsztukibyło»upiększaniekształtów,wktórych
rozwijasiężycie«.Poszukiwanowówczasniesztukisamejwsobie,alepoprostu
pięknegosposobużycia,wktórymsztukamiałasłużyćżyciu,ażyciesztuce.
Nieistniaławówczasścisłagranicamiędzyswobodnątwórczościąartystyczną
adziałalnościąużytkową,rzemiosłem”(Czerniewska,1983,9).
Rozwójcywilizacji-technikiitechnologii-wopiniiwielu,równieżdzisiaj,
niesłużysztuce.Oddalenieodnatury,jejźródła,sprawia,żejestpozbawiona
pierwiastkahumanistycznego.WilliamMorrisuważał,nżemaszynazabija
piękno,atakżeżejedynymratunkiemprzedklęskącywilizacjijestpowrótdo
tychformżyciaartystycznego,którestworzyłakulturaśredniowiecza.Sztukę
określałpoprostujako»wyrażenieprzezczłowiekaprzyjemności,jakąmu
dajepraca«.Prawdziwasztukamusibyć»tworzonaprzezludziidlaludziibyć
szczęściemdlatwórcyiużytkownika«.Takieujęciesztukiwiązałoproblematykę
estetycznązproblematykąspołeczną.DlaMorrisaniejestmożliweoddzielenie
sztukiodmoralności,politykiireligii.Morrisgłosi:»niechcęsztukidlanie-