Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
—Właśnienie,niebędziemysami.Znamysięjużwystar-
czającodługo,abymmógłciprzedstawićstarąprzyjaciółkę.
Jestemprzekonany,żesięnawzajempolubicie.Jejżycieukła-
dałosiępodobniedotwojego,rzekłbymnawet,żemaciewżyciu
identycznąkolejnośćzdarzeń…
Adelaniebyławcalezachwyconaperspektywąkonfrontacji
zeDstarąprzyjaciółką”Mauricia.Jakąstarą?Sześćdych?Sie-
dem?Osiemdziesiątka?
WsobotniwieczórDstaraprzyjaciółka”Francesca,mająca
zaledwiepięćdziesiątpięćlat,bynajmniejszczęśliwa,jestrównie
zdenerwowanacosiedzącaobokAdela,aleMauricioudzielił
każdejznichosobnejlekcjiprzedsobotą:
—Żadnychaluzjiipogaduszekcodołączącychnasstosun-
ków!Znamsięzniątylkozpracyikoniec!Nienawidzęsytuacji,
wktórychmójpersonelbędziemnietraktowałjakogiera,pra-
cownikówtesprawyniedotyczą.
Odziwo,obiepaniezgodnierespektująwyznaczoneimrole.
Rzeczjasna,każdaażczyha,bywmomencienieuwagisąsiadki
rzucićkulubemuspojrzenieprzeładowanemiłościąioddaniem
lubskładającusteczkawdzióbek,przesłaćmubuziaka.
—Mepięknepanie,dziśjestspecjalnywieczór,francuski
szampan,adotegogoloneczka,którejwspomnieniezabierzecie
zesobąnazawsze.Niemuszędodawać,żetoniejajestemtwórcą
tejgolonki,sprowadziłemjąspecjalnieodBarocci.
AdelaiFrancesca,mającjużrozkosznyszumwgłówkach,
wykrzyknęłyradośnie:
—Tak,wykorzystajmytenupojnywieczór,pijmy,pijmy,
jutrobędziedzień!—iuniosłyporazkolejnykieliszkinapeł-
nionezłotympłynem.
22