Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
26
SawakoAriyoshi
Nobutoshibyłcałkowiciewyprowadzonyzrównowagiagresyw-
nymtonemAkiko.
-Ococichodzi?-przerwałjej.
-Twojamatkanieżyje.Itojużodparugodzin.
Akikowzięładorękispistelefonówizaczęławykręcaćjakiś
numer.
-Halo?CzytopaniKokuriko?MówiTachibana.Czydzisiajbyła
uwasmojateściowa?...Achtak,okołoktórej...Cośpodobnego,
tyleczasu?...
.Czyniezauważyłapaniczegośdziwnego?...Tak,rozu-
miem,myciegłowyiczesanie...Wyglądanato,żeupadłazarazpo
przyjściudodomu.Nawetniezdjęłaszalazgłowy.Tak,tak...
Nobutoshiniesłuchałdalejżony,któramówiłanienaturalnie
piskliwymgłosem,tylkopobiegłdodomkurodziców.
Wpokojuwstylujapońskimowymiarachsześciumat5rozłożone
jużbyłoposłanie,naktórymleżałajegomatka.Wyglądała,jakbyspa-
ła.Satoshisiedziałzeskrzyżowanyminogamipodścianąujejwez-
głowia.Nawidokojcaniezmieniłnieprzytomnegowyrazutwarzy.
-Kiedytosięstało?!
-Niedawno.Dziadekprzyszedłdonasipowiedział,żebabcia
niewstaje,więcposzliśmyzobaczyć,cosiędzieje,aonatamleżała-
wyjaśniłSatoshi,wskazującpalcemmałyprzedsionek.
Twarzstarejkobietybyłaspokojna.Jejceramiałazawszemało
przebarwieńzwiązanychzpodeszłymwiekiem,aterazwydawała
siębyćzupełniebiała.Skórabyłanapiętaibłyszcząca,więctrudno
byłouwierzyć,żejesttotwarzmartwejosoby.Nobutoshipodszedł
doniejipróbowałwyczućpulsnanadgarstkachrąk,któremiała
złożonenapiersiach.
-Jestlodowatozimna,prawda?-odezwałsięSatoshi-Rzeczy-
wiściepośmierciciałowychładzasięgwałtownie.
Nobutoshibyłzaskoczonybeznamiętnymtonemsyna-takjak-
byrelacjonowałmurezultateksperymentuzbiologiiczyfizyki.Nie
wiedział,copowiedzieć.Niemógłsiępogodzićzfaktem,żejego
matkanieżyje.Oczywiściepowiniensiętegospodziewać,zwa-
żywszynajejpodeszływiek.Jednakniebyłprzygotowanynato,
5Jednamata(tatami)wTokiomazazwyczajrozmiary176×88cm.