1.
–Nadmorze,doDębek.
–Wykluczone!
Matyldaodgarnęławłosyzczołaipopatrzyła
nakoleżankęwtakisposób,żebytamtasamauznała,jak
niedorzecznybyłjejpomysł.
Justynanietylkosięniezreflektowała,aledalej
obstawałaprzyswoim.
–Tonaprawdęniezłyplan.Odpocznieszsobie,
znajdziesznowetematy,aprzyokazjipomogłabyśmnie.
–Wcalenietobie,tylkotwojemubratu–uściśliła
Matylda,dalejnieprzejednana.
Jejrozmówczyniwestchnęłaiznaczącorozejrzałasię
wokół.Gospodynipojęławlot.Znajdowałysięwjej
mieszkaniu,niezwykleatrakcyjnymlokalu,któryJustyna
pomogłajejkupićzaniewygórowanącenę.Prowadziła
małe,prężniedziałającebiuronieruchomościiczasami
trafiałysiętakieperełki.Kiedyzainteresowałasiętym
budynkiemodrazupomyślałaoMatyldzie.Takiloft,
tobyłocośwsamrazdlaniej,ponieważtrudniłasię
tkaninąartystycznąipotrzebowałasporomiejsca
nakrosna.Oprócztegodoradzałabardzoskutecznie
waranżowaniumieszkańnasprzedaż,aczęstosama
brałazleceniawtymzakresie.Gustumożnajejbyło
pozazdrościćiJustynasiędziwiła,żeMatyldaniezajmuje
się
homestagingiem
,botaknazywałysięfachowo
metamorfozymieszkańwystawianychnarynek
nieruchomości,napełnyetat.Zpewnościąklientówbyjej