Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
2.
Kuwielkiemurozczarowaniuartystkipojawiłysię
trudnościzopłaceniemfakturyzaostatniezlecenie.
Właścicielewilli,dlaktórychprzygotowałatkaniny,
zaczęliwbrzydkisposóbzwodzić.Przelewmiałbyć
wpiątek,potemwnastępnymtygodniu,akiedyzwłoka
sięgnęłapołowymiesiąca,Matyldapostanowiła
przedsięwziąćpoważniejszekroki.Udałasiędoprawnika
iuzgodniła,żeniewydanastępnegogobelinu,dopókinie
zostanąuregulowanezaległości.
Ztegopowodubudżetsięniedopiąłiowakacjachnie
byłocomarzyć.Wkażdymrazie,pókiwszystkosięnie
wyjaśni,aonaalboodbierzenależności,alboodzyska
swojeprace.
Miałaoczywiściewperspektywiekolejnezamówienie,
alewykonaniegowymagałoczasu.Byłazła,
żepotraktowanowtensposób.Nielubiłapodobnych
sytuacjiinieuczciwegozałatwianiaspraw.Poodzyskaniu
tkaninznowutrochęczasuzajmieznalezieniedlanich
odpowiedniegokupca.Niechciała,żebyszływpierwsze
lepszeręce.
Matyldadużosercawkładaławkażdązeswoichprac.
Gdyprojektowaładlakogoś,starałasiędobrzepoznać
zarównownętrze,jakiwłaścicieli.Lubiłaprzejśćsię
podomuiogrodzie,żebyposzukaćinspiracji.Może
dlategojejtkaninybyłychwalonezato,żeidealnie
korespondująznastrojemdomów?Gdyzkoleikupowano
którąśzjejgotowychprac,usiłowałatakżedoradzić,