Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
płatkówłączyłsięzzapachemzniczy.Biało-czerwone
sztandaryprzewiązaneczarnymkirem,nastrójpowagi,
skupienia,modlitwyinarodowejżałoby.Ipowtarzane
częstoprzezłzysłowa:Boże,czemudaliśmysiętak
ogłupić?Czemuniktnamniepowiedziałwcześniej,
żetobylitacywspanialiludzie?Czemusłyszeliśmytylko
otym,żeprezydentnieznajęzykówimaniedopiętą
marynarkę?
Rzeczywiście,prezydentLechKaczyńskiniecieszyłsię
sympatiąpolskiegospołeczeństwa,aprzynajmniej
znacznejjegoczęści.Bezżadnejprzesadypowiedzieć
można,żadenpolitykpoodzyskaniusuwerenności
w1989rokuniemiałtakzłejprasy.Najbardziejdotkliwe
drwiny,oskarżeniaiwyzwiskasypałysięnajegogłowę
jakkonfetti.Pomiatanonimwsposóbbezprzykładny,
nękanogobezustannieiponiżano,straszono
„wyginięciem,jakdinozaury”.Zarzucanomu,żejest
kłótliwy,żeniepotrafiwyzbyćsięprzywiązania
dopartyjnychinteresów,żestawianaszalępowagę
swojegourzędudlasprawabsolutnienieadekwatnych
dozaistniałejsytuacji,żewetujewielereform
niezbędnychdlakrajuzczystoekonomicznegopunktu
widzenia.ŻezacytowałwpracydoktorskiejLenina,
podczasgdyinniwalczyliowolność…Gdybypolegać
naopiniachlansowanychprzeztakzwaneopiniotwórcze
media,możnabyłoodnieśćwrażenie,żeprezydent
Kaczyńskitonajwiększezło,jakiePolsceprzydarzyłosię
odczasuhitlerowskiejokupacji.
Nawoływanopowszechniedoobywatelskiego
nieposłuszeństwa,zpogardązwracanomuprzyznane