Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1.Konrad-książękozielski
ŚwiętaBożegoNarodzeniaksiążęKonradspędzałwzamku
wOleśnicy.Nastałrokpański1380.PoTrzechKrólachksiążę
zeswojąświtąwybrałsiędozamkuwKoźlu,żebyprzejrzećstan
księstwakozielskiego,wysłuchaćpoddanych,rozsądzićspory
izarządzić,comabyćwykonane.
Nastałdzieńwysłuchań.
TegostyczniowegodniaksiążęKonradkazałsięzbudzićjeszcze
przedświtem.Jakowprawionyrycerz,zerwałsięzposłania,już
słysząckrokizbliżającegosięsłużebnego.Pacholikpodałksięciu
miskę,naktórejdniechlupotałokilkałyżekzimnejwody.„Nacōż
dołechsienamōwićAneżcenatynôbyczaj?”:mruknąłdosiebie
książę,zanurzywszywmiscetwarz.„SłuszniegodołkanōnikMaskym,
coôdtygomyciabolōmzymby”.Książępotarłszczękę.
-JōntekrzekłdosłużebnegocyrulikFranzzymbytargo?
-Takpoprowdzie,totargo,alebabōmprzyznałchłopak.
ChopychodzōmdokataMacieja.Mocniboli,alekrōtko.
-Prziwołejmigozadecydowałksiążę.-Alepowysłuchaniach.
Aterozkiôdziyniemidej,wartko.Iśniołdanietyż.
Książę,posiliwszysięizmówiwszypacierze,przeszedłdosali
wysłuchańkozielskiegozamku.Usiadłnakrześlenapodwyższeniu
podgodłemŚląska,czarnymorłemnażółtymtle.Tododałopowagi
jegourzędowi.Wkąciesalijużczekałnaniegotłumpoddanych.
Dwóchzbrojnychpilnowałoporządku.Bakałarzczekałnazapisanie
jegodyspozycji.
-MiłościwyPanie,wilcyiniedźwiedzieprzechodzōmpolodzie
iżerōmnaseôwce.Nijaknieumiymysieztymporadzić.Beztobiyda
unosigłōd.Dołwnimyhandlowaliwełnōm.KupcyzCzechdołwali
pogroszuzałokieć.Niemaichjużhet,kilkaniedziel,bopocomajōm