Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
doniegożalu,żeonniejestTobą.
OliścieTwoimdomnieniepowiemijakdalej
będzieszpisał,teżdlasiebiezachowam.Jakżebym
chciał,bytrafiładoCiebieSimoneWeil,tojedyny
pisarzreligijny(czytomożnanazwaćreligijny)–pisząc
doCiebie–kiedyztymłączyszobrzędy,inkwizycje
idewocje–towszystkotakdalekieodtejnieochrzczonej
Żydówki–którasięzagłodziła–naśmierć,boinnibyli
głodni,któranienawidziłaBogazeStaregoTestamentu–
przeczyłasobieodstronicydostronicy.
MironjużprzezSandaueraznalazłhotelwżydowskiej
dzielnicy–świetnejdlaniego,doktórejchciałem
zarazgoprowadzić,ajutroprzyjeżdżadonasipojutrze
mateatrswójpróbowaćnampokazać.
MaprzyjśćKotJeleńskiipewnoSandauer,doktórego
niemamserca–aledlaMironatorobię.
KotJeleńskispędziłjużznimwieczóruLeonorFini1
ibyłMironemzachwycony.ZachowanieMironabardzo
dobre–żadnejnieśmiałościczybezczelnościirzadka
czujnośćicienkość.MożeobecnośćtuMironazrobi,
żebędzieszdomniepisałczęściej.PosyłamCifotografię
JeaninaszejElżbiety.Bojęsię,żetojużostatnie
tygodnie,aleteostatnietygodniejużtrwająrok.Jakże
mismutno,żeTygoniepoznasz.
Mójmiły–więcchcę,żebyśdużoleżałpodkocem
imożejeszczeprzedpowrotemMironajeszczerazsię…
narodził.Onmiopowiadałscenę,którąminapisałeś–
bardzodelikatnie–możetrochębagatelizując–sprawa
jestjednakwtym,żeon,mówiącoTobieioLudce
wnajwyższychsłowach–myśliiżyjesobą.
Wymujesteściepotrzebni–aleczynietak,jak
mybyliśmypotrzebniZydze?
FotografieobrazówLudkimnienienasyciły–bez
koloruteportretyniedajątego,codajefotografia
bardziej„tłumnej”kompozycji–niebardzopodobają
misięręce,bardzokiełbasianeidosiebiepodobne.
Onamusituprzyjechać.JednomogęCizaręczyć,żei
Ty,ionamielibyście,gdybyścietuprzyjechali
naparęmiesięcy,stypendium–więcchodzitylko