Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
12
DelilleiDiderotwPolscealbooproblemie...
cysięwczasiezbiórtekstówbadawczych,lecztakżejakohistoriaszkół,
postaw,teorii,metodologiiczywreszcieidei.JakstwierdziłKazimierz
Bartoszyński:
Tradycjawnauceoliteraturzeniejestnatomiastanikoniecznympro-
duktemkumulacjiieliminacji,anirezultatemdowolnegozestawiania
różnychelementów.Jestbowiemukładem,którynieeliminujewzasa-
dzieniczego,coistniałohistorycznie,aleniejestteżwynikiemwyborów
arbitralnych.
Badaczkładziewtychrozważaniachnaciskraczejnaperspektywę
historiiBwarstwyteoretyczno-metodologicznej”,leczstopieńuogól-
nieniapozwalazastosowaćjegouwagitakżedoprzeobrażeńpisarstwa
strictehistorycznoliterackiego.Wdalszymciągustwierdza:
Jest[tradycjawnauceoliteraturze-przyp.M.C.]układemuporządko-
wanymmerytorycznie(tj.wedługpodstawowychzagadnień)iwdwo-
jakisposóbrozbudowanymdiachronicznie.Popierwszeobiektywnie:
wedługpojawiającychsięhistoryczniekoncepcjiteoretycznych.Po
wtóresubiektywnie:zuwaginakolejnychBużytkowników”tradycji.Ito
wskuteknarastaniawichpoluwidzeniaelementównowychipłynącej
stądnieustannejreinterpretacjielementówzastanych,aniewskutek
stopniowejeliminacjiczegokolwiekzprzeszłości2.
PrezentowanątuBkumulatywną”koncepcjętworzeniasięliteratu-
roznawczejtradycjimożnazatemokreślićjakozwiększaniedorobku
dyscyplinypoprzezprzebiegającejednocześniedobudowywanieseg-
mentówiwprowadzaniewobszarwidzenianowychpólczyobszarów.
BezwątpieniazaszczególnieistotnąnależałobytuuznaćBniewymazy-
walność”jakiegokolwiekwcześniejszegorozwiązaniazarchiwumlitera-
turoznawstwa,awięcpostulattraktowaniabadańnowszychjakomody-
fikacjidawniejszych,niezaśichunieważnienia.StanowiskoBartoszyń-
skiego-choćzasadniczosięznimzgadzam-jestujęciem,popierwsze,
uogólniającym,apodrugie,zdecydowanieniewygodnymczy-mówiąc
inaczej-apragmatycznym.
2K.Bartoszyński,Otradycjiwbadaniachliterackich,w:idem,Kryzysczy
trwaniepowieści.Studialiteraturoznawcze,Kraków2004,s.259.