Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
KarnawałokrucieństwawretrokryminałachMarkaKrajewskiego
Zwykletopedofileigwałcicielenajgorzejtraktowanymiwięź-
niamiwzakładachkarnych.Pozostaliskazańcystroniąodnichlub
skupiająnanichswojąagresję.Brutalnygwałtzakończonymorder-
stwemjawisięjakojednaznajohydniejszychmożliwychdopopeł-
nieniazbrodni.Wiążesięzwyładowaniemtłumionychseksualnych
emocjiidrastycznychpopędóworazzpsychopatycznąmaniąiobsesją
zabijania.Brutalnezabójstwaofiargwałtówzawszerobiądużewraże-
nienaprzedstawicielachprawawpowieściachKrajewskiego(iuin-
nychautorówkryminałów).Drastyczneopisyoddziałująnawyobraźnię
czytelnika,którymawówczasochotęodłożyćksiążkęalboprzynaj-
mniejopuścićstronę.Nieczynitegojednaksilniejszyodniego
instynktkażepozostaćprzylekturze:
-Ostrzegampana,paniekapitanie![ł]Widokjestwstrząsa-
jący!
[ł]JedyniedoktorLasariuspochyliłsięnadciałemi[ł]wskazy-
wałniedopałkiemnaczerwonemięsomiędzynosemiokiem.[ł]
-Tocotutajpanwidzi[ł]tosklejonekrwiąfragmentybło-
nydziewiczej[ł]
-Ofiarazostałauduszona.Zgwałconoją,zżartojejpółtwa-
rzyiuduszono.Itoostatnieuczynionochybanakońcu.[ł]Moż-
natoustalićnawetnapierwszyrzutoka.Widaćskutkikrwotoku
zpoliczkaikrwawewylewynanarządachpłciowych.Toznaczy,
żegryzłigwałcił,kiedyjeszczeżyła16.
Okrutnegwałtynamłodychdziewczynachtowwojennymipo-
wojennymświeciekreowanymwczarnychkryminałachKrajewskiego
niemalcodzienność.WystarczyprzywołaćRzekiHadesu,którychak-
cjarozgrywasięweWrocławiutużpozakończeniuwojny;wyjątkowo
drastycznyiprzepełnionyatmosferąkońcawojnyikońcawszystkiego,
coznane,FestungBreslau;Wotchłanimroku,gdzieautorprzedstawił
piekłopowojennegoWrocławia;czywreszcieGłowęMinotaura,wktó-
rejlwowskiświat1937rokuzostałnaznaczonybrutalnymigwałtami
namłodychkobietachimorderstwamizelementamikanibalizmu.Be-
stialstwogwałcicieliniezawszemusibyćdokładnieopisywane,czasem
wystarcząnajprostszesłowa:
Kołdaszowswymikolanamiściskałskroniedziewczyny,ajejręce
przygniatałdopodłogi.Borofiejewgwałciłpowolidowtóruzdła-
wionychmatczynychkrzyków,jakiedochodziłyzpiwnicy.Kiedy
skończył,poklepałkolegępospoconymkarku.Wtedyzamienilisię
16Ibidem,s.25.
35