Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PiotrMrokRW2010
Lubelskamaskarakotempodwórkowym
-Teżczytałeśkomiksy,Tytusa,KajkoiKokosza,Kleksa.
-Niemożnaciągleżyćwświeciemarzeń,trzebazdobyćwykształcenieidobrze
płatnąpracę.Tylkotosięliczy.Ciężkapraca,aniemannaznieba.Pieniędzynieda
sięzarobić,ottak,zarazijuż.
-PowiedztotwórcyFacebookaczytymodGoogle.
-Poszczęściłosięiminicponadto.Miniemodaizniknąjakwiosennyśnieg.
-CouDoroty?-zapytałem,zmieniająctemat,gdyżjakzwykledobiliśmydo
ściany,aniezamierzałemtymrazemiśćnanoże.
-Siedzinadkolokwiami.Studencicorazgłupsi.Prostychsprawniełapią,
najchętniejbyichpooblewała,aledziekannaciska,bochce,bysłupkistatystyczne
ładniewyglądały-odpowiedziałMarek.
-Ta,czylinicnowego.
Piersiastakelnerkaprzepłynęłaprzezsalę,niosącnatacydwakieliszki
znalewką.Postawiłajeprzedmężczyznamisiedzącymiprzysąsiednimstoliku,
zachwalająctrunekjakodomowejroboty.Mójbratlustrowałdziewczynęodstópdo
głów,jakbycałedotychczasoweżyciespędziłwzakonie.Częściowogorozumiałem,
niezłabyła,ależebytaksięgapić...
Zgłośnikówrozwieszonychnaścianachknajpydobiegałamelodyjnapiosenka
zlatsześćdziesiątych:
FriendsaskmenamIinlove”
Ialwaysanswernyes”
Mightaswellconfess
Iftheanswer’syes
Maybe,youmaylovemetoo
Oh,mydarling,ifyoudo
8