Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ArkadyPylch:Lubieżnytelepata
|9
Człekokształtneszczurybyłyniskieibarczyste,płcimęskiej.Krótkiekamizelki
przykrywały
ich
sterczące
fallusy.
Na
umięśnionych
ramionach
dźwigały
załadowaneplecaki.Włapachtrzymałyostredzidy,którymicojakiśczasdźgały
wkierunkujegoosoby.
Biegacznumerosiemwreszcieuwolniłnogi.Wyciągnąłzpochwydługinóż
izapytał,nieoczekującodpowiedzi:
–Aostatnieżyczenie,to,co?–zażartowałidodał–Amyślałem,żebędziemiło
iprzyjemniewtymwirtualnymświecie.–Kujegozdziwieniuprzemówiłszczur,
którymiałnajwięcejozdóbnapagonach.
–Naprzyjemnośćtrzebasobiezasłużyć,przybyszuzobcegoświata.
–Niegustujemywobcychbezogona–dodałnajwyższyzczłekokształtnych
szczurów.
Opasłyszczurzminątępaka,którystałobokdowódcyoblizałsięsoczyście
iwyseplenił:
–Kapitanie!Kzzzdymaprawodoostatniegozzzycenia,takmówiwyrocccnia.
–SłowaWielkiejWyrocznisąświęte!–krzyknęlijednocześnieiwszyscyjakna
komendęstanęlinabaczność.
Najmłodszyuśmiechnąłsięlubieżnie,ukazującrządszpiczastychzębów
iwyszeptałtryskającśliną:
–Ja!Jamogętrzymaćzagłowę.
–Cotymłody,fiutachceszstracić?
–Myślisz,żeobcyzębówniemają?–zakończyłkpinykapitaniwszyscywybuchli
gromkimśmiechem.
Młodyskuliłuszyposobie.
–Zarazmuściągniemytowdzianko,atemizerneząbkiłatwodadząsięwyrwać–
zagroziłjedenzeszczurówzbliznąnatwarzyniemalludzkiej.
–Tak,naprawdę?–zapytałmłodyznadziejąwgłosie.
Prometniemógłuwierzyćwto,cosłyszy,całezajścieoglądałjakjakiśfilm
grozy.Najbardziejzaskoczyłagologiczna
rozmowatychczłekokształtnych
szczurów,którezachowywałysię,jakbyżyływtymświecieoddawna.Odgonił
wyobrażeniazbiorowegogwałtu,któregookrutnescenyroztoczyłaprzednim
wyobraźniaipostanowiłwalczyćażdowirtualnejśmierci.Zrobiłmarkowanyatak
www.e-bookowo.pl