Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
trup!Jatupani!Józia,dajmipugilareszszuflady.
Prędzej,słyszysz!Świecęzapal!Dajtu,trzymaj!
Ręcejejdrżące,twarzzmienionazłością,oczyzabiegłe
krwiąbyłyprzerażające.
Kalinowscypatrzyli,zdjęciwstrętemizgrozą.
Staraotworzyłapugilares,dobyładwaarkuszepapieru
iurągliwieimpokazała.
–Patrzcie,tomójostatnitestament,waszelegaty,ot,
macie!–Iprzytknęładoświecy.
Płomieńogarnąłpapier,trzymałago,ażsięzwęglił,
icisnęłaimpodnogi.
Potemporwaładrugiarkuszipotrząsnęłanimwstronę
Aleksandra.
–Ato,wieszco?InformacjadlaAleksandra
Kalinowskiego.Awewnątrz:schowanko,gdzie
umieściłammojągotówkę!O,tuonowskazane!Masz,
tynicniedostaniesz,atamciniechszukają.Mielibyć
natwojejłasce,teraztybędziesznaichłasce,jakeś
sobiewybrał.Aoniniechszukają,niechszukają!Ateraz
preczzmoichoczu,zdrajcy!Idźciedoswoichnowych
dobrodziejów!Jakzgłodupomrzeciepodpłotem,będęsię
wgrobiecieszyć.Precz!Jajeszczenietrup!Jatupani!
Józia,dajmikropel!Onimniedobili!
Iupadłanapoduszki,wyczerpanawybuchem.
Kalinowskachciałaratować,alesynwziąłjązarękę
ipociągnął.
–Chodźmy,rachunkitunaszeskończone.
Pokwitowanonas,jesteśmywolni–rzekłdośćgłośno,aby
generałowamogłasłyszeć.
Iwyszli,zostawiającmagnatkęsamą.