Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
GdypierwszegodnialekcjiSarasiedziałakołomissMinchin,
obserwowanapilnieprzezwszystkiekoleżanki,zauważyłapomiędzy
nimimałądziewczynkę,mniejwięcejwtymsamymwiekucoona
sama,którawpatrywałasięwniąuporczywiedwojgiem
jasnobłękitnych,niecotępawychoczu.Byładośćpulchnaibynajmniej
niewyglądałanazbytmądrą,alemiałapoczciwąbuzię.Jejlniane
włosysplecionebyływgęstywarkocz;koniecjegoprzerzuciłasobie
przezramięigryzławstążkę,apodparłszysięłokciamiopulpit,
przyglądałasięnowejkoleżancezpodziwem.
GdymonsieurDufargezacząłprzemawiaćdoSary,naokrągłej
twarzyczceodmalowałosięlekkieprzerażenie;gdyzaśSara,
wpatrzywszysięwnauczycieladziecięcymi,szczerymioczami,
odpowiedziałamupofrancusku,ażpodskoczyłanaławce
ipoczerwieniałaodlękliwegozdumienia.Ponieważsamawielełez
wylała,czyniącrozpaczliwewysiłki,byzapamiętać,żelamère
oznaczamatkę,alepère–ojca,przetoniechciałosięjejwgłówce
pomieścić,żejakieśdziecko,równejejwiekiem,znanietylkotedwa
wyrazy,aleimnóstwoinnych,którepotrafiwiązaćzesobąwcałe
zdaniabeznajmniejszegowysiłku.
Takwytrzeszczałaoczyitakmocnoprzygryzaławstążkę
warkocza,żeściągnęłanasiebieuwagę–acozatymidzie–gniew
missMinchin.
–PannoSt.John!–upomniałająsurowoprzełożona.–Cóż
tozazachowanie?Zdejmijłokciezpulpitu!Wyjmijzustwstążkę!
Siadajmizarazporządnie!
Dziewczynkapoderwałasięzławki,gdyzaśLawiniaiJessie
poczęłychichotać,zaczerwieniłasięjeszczebardziej–awjej
biednych,dziecięcychoczachpoczęłygromadzićsięłzy.Sara,
ujrzawszyto,poczułanarazwielkąsympatiędlaswejrówieśnicy
izapragnęłabyćjejprzyjaciółką.
–GdybySarabyłachłopakiemiżyłakilkasetlattemu–mawiał