Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Honorowekrwiodawstwo
ZostanęHonorowymKrwiodawcąwypaliłanagle
Malwina,podnoszącwzrokznadkubkazkawą.
SiedzieliwStarbucksieprzyrondzieONZoddobrych
dwóchgodzin,awzmocnionalatte,wprzeciwieństwie
doentuzjazmudziewczyny,zdążyłajużdawnoostygnąć.
Dotegochybatrzebamiećosiemnastkę?bardziej
stwierdziłniżzapytałKrzysiek.Niechciałodrazu
zniechęcaćdziewczyny,aleznałswojąkuzynkęnatyle
długo,żeprzywyknąłdojejchaotycznychpomysłów.
Notrzeba,trzeba,aleprzeżyjęjakośtepółtoraroku.
BędęgromadzićczerwonekrwinkiMalwinawypięła
dumniebiustokrytyfarbowanąchustą.Zresztąnie
wieszjeszczenajlepszego,więcnieprzerywaj.Najlepsze
jestto,żemożnazadarmo...
...jeździćkomunikacjąmiejską?Krzysieknie
wytrzymał.PrzygodyzwiązanezZarządemTransportu
Miejskiegobyłystałymelementemichrozmówiłatwo
możnabyłozgadnąć,żewktórymśmomencietemat
zejdzienacenybiletów.
Nienawidzęcię,wiesz?Zawszemusiszzniszczyć
mipuentę.Aleczytoniecudowne?Jakniebędęmiała
kasyalboniebędęchciałarobićprawajazdy,totakim
prostymsposobemwszystkieprzejazdymamzadarmo.
Nadodatekprzedoddaniemkrwirobiąciwiększość
badań,zaktóreulekarzaposzłobytrochękasy.Jakby
cowykryjąHIV-a,żółtaczkę...
Niemaszjeszczechłopaka,ajużsięmartwiszHIV-
em?Ładnie,nakogocięwychowałem?Kuzynudawał
zgorszonego,jednakwidząc,żeMalwinarobisię
czerwona,szybkosięzreflektował.Toiletejkrwimożna