Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
albowykopaćjejkulezrąk,otyledziewczynyodrazu
leciałydostarej.Skarżyłyszeptem.Jennyitakprawienic
niejadła,więcniemogładopuścićdotego,żeby
odebranojejteposiłki,którejeszczedostała.Aleto,jak
niskoupadła,dotarłodoniejzcałąmocą,dopierogdy
dodomuprzyszłapracownicasocjalna.Natwarzy
dziewczynkiniedrgnąłanijedenmięsień,kiedy
powtórzyłakobieciewszystkiewstrętnekłamstwa,które
„mama”sączyłajejdoucha.Wystarczyłajednamała
groźba„mamy”,bynakilkadnizesztywniałaiwpadła
wdy​got.Czterysłowa:„Chceszpójśćdopiw​nicy?”.
Gdyzdarzałojejsiępłakać,zawszezatykałasobieusta
rękawem.Niebyłobydobrze,gdybyktóryśzdzieciaków
usłyszał.Ajeszczegorzejbyłozaniepokoićstarą.Jenny
zrobiłabywszystko,żebytylkouniknąćokropnego
ciężarujejuwagi.Conieznaczy,żezainteresowanie
zestronydzieciakówbyłobezpieczniejsze.Wyobrażała
sobie,żehienamiukrytymipodludzkąskórą.Rżały
tymswoimhienimchichotem,czekającnaokazję,
byrzucićsięnaniąirozszarpać,gdytylkookaże
słabość.Naszczęściestaratrzymaładzieciakinawodzy
idopókiniezechciałojejsięposzczućichnanią,Jenny
byławmiarębezpieczna.Dziewczynkapowtarzałasobie,
żewkrótcebędziebezpiecznanaprawdę.Takjakbyten
koszmarmiałdatęgraniczną.Naswójsposóbfaktycznie
miał.Piwnicaprzesądzi,jakwielecierpienia
dziewczynkabędziejeszczemusiałaznieść,zanim
mroczneinstynktytejrodzinyskupiąsięwyłącznie
naniej.Ztrudemopanowałaspazmy,gwałtowne
westchnieniaiszlochprzeszływcichy,wskazujący
nagłębokisenoddech.Staraniemusijejwidzieć,ale
jeśliwnieodpowiedniejchwiliusłyszyjednochlipnięcie,
tocałaciężkapraca,którąJennywłożyławudawanie,
żejestjednąznich,pój​dzienamarne.
Zbytdługierozmyślanieopiwnicyprzyprawiało