Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
CZĘśćI
Wyruszyliwdrogęprzedświtem,adzieńpowoli
chyliłsiękuzmierzchowijedenzzakonników,będą-
cyjużwpodeszłymwieku,podążałbardzoniepewnym
krokiem.Dlategoteżdobrybraciszekpostanowiłzacząć
odpoczątku,przygotowującdlanichschronienie.Wbił
wziemiękilkakijków,rozwiesiłnanichprzyniesionyprzez
bracistarykoc,międzyskałamizagospodarowałniewiel-
kiezadaszonemiejsce,anastępnie,rozpaliwszyogień,
przygotowałsiedziskodlawiekowegozakonnika.Jedne-
gozbraciwysłałpowodędostrumyka,asamzabrałsię
dopieczenianaogniuziemniaków,którejakojałmużnę
otrzymaliodpewnejmiłosiernejkobiety.Poodmówieniu
modlitwy,zjedzeniulichejkolacjiizapadnięciunocytrzej
zakonnicyułożylisiędosnu,zaśnastępnegorankapełni
dobrejwolirozpoczęlipracę.
Takzaczęłasięprzebudowatejoddalonejodmia-
steczkabudowli,którapięćdziesiątlatpóźniejwyglądała
jużzupełnieinaczej.Byłaprostaisurowa,alewydawałasię
bezpieczna,czasempodczasburzzapewniałaschronienie
wędrowcomipasterzom.Posiadaładużyparteriniewielkie
piętropowyżej.Ztyłudomuznalazłsięogród,ogrodzony
kamiennymmurkiem,dostarczającybraciompożywienia.
Naparterzeumieszczonomałąkaplicę,celezakonnebraci,
refektarzikuchnięzespiżarnią;powyżejkolejneceleoraz
sporyschowek,wktórymprzechowywanodużeirzadziej
używaneprzedmioty,apoprawejstronie,uszczytustarych
izniszczonychschodów,niewielkistrych,doktóregoświa-
tłozzewnątrzwpadałoprzezmałeokienko.
Wdomumieszkałodwunastuzakonników.Ztam-
tychtrzechpierwszychbraciszkówdwóchzmarło,ajeden
-10-