Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
24
1.„Tojestzupełnieprywatnyprojekt...”
nie–często,iwbardzookreślonymcelu,donichnawiązuje.Słu-
żymutodowzmocnieniawłasnejargumentacji,zdyskredytowania,
skompromitowaniatwórcy:DJedynymitrwałymiwartościamisądla
nich[autorówtzw.poezjimałejcodzienności–przyp.M.M.]:tele-
wizor,piosenkaradiowa,papierosiwódka(jakwtytuletomuŚwie-
Napisalibyśmywiersze
pełneniezłychidei
lubjakichkolwiek.
Ale,drogiJulianie,
żadnaniestoizaoknem.
Tak,zaoknemnichujaidei.
JacekGutorowwskazujenazmianęwrozumieniuzaangażowaniaiide-
owości,jakazaszłamiędzytwórcamipokoleniaNowejFaliapoetamiDbruLio-
nu”:D[...]od1968rokunowapolskapoezjawpisanajestwparadoks,któryna
potrzebyniniejszejksiążkimożnabynazwać«paradoksemniepodległegogło-
su».Zjednejstronynowapoezjaotwierasięnatowszystko,cobyłodotych-
czaswykluczanemocąpoetyckiegodecorum,wtymrównieżnabieżącekwe-
stiepolityczneispołeczne.Zdrugiejjednakstronywiększośćpoetówodrzuca
poetyckidydaktyzminiechcezajmowaćsięspołeczno-politycznądoraźno-
ścią.Corazwiększynaciskkładzienapojedyncząegzystencję,jejdojrzewanie
imiejscewspołeczeństwie.CzymsąprojektypoetyckieWojaczka,Świetlickie-
goczyPodsiadły,jakniezapisamiprzygódpewnego«ja»,zawieszonegowprze-
strzenipozbawionejwyrazistychpunktówodniesienia,poszukującegosamo-
określeniapoprzezodwoływaniesięczyteżprzywoływanieróżnychinstancji,
światopoglądów,systemówwartości?Toteżjestposzukiwanieniepodległości,
ale–pomimoiżhistorianowejpolskiejpoezjijestściślezwiązanazhistoriąpo-
lityczną–poszukiwanietowosobliwysposóbprzebiegaobokpolityki,filozofii
czynaukoczłowieku”–J.Gutorow,Niepodległośćgłosu,[w:]idem,Niepodle-
głośćgłosu.Szkiceopoezjipolskiejpo1968roku,Kraków2003,s.10.Podobne
przeczuciawyrażałjużw1993r.AndrzejSosnowski,który,omawiającewolu-
cjępolskiejpoezjiwlatach1968–1993,wskazywałnaprzejścieodDnaiwno-
ści”doDsentymentalizmu”,jakiedokonałosięwtymokresie.Wyznacznikiem
zmianbyła,powodowanawolnościąsłowa,utrataoparciawjęzykuikoniecz-
nośćposzukiwaniagoprzezpoetówwinnychpłaszczyznach:DOstatniąiosta-
tecznątradycjąlirycznąpozostaje,byćmoże,tożsamośćpodmiotu.Inaczej:je-
żelikoniecznajestmetafizycznapo(d)stawa–awłaśnienostalgicznepragnienie
nieusuwalnegopunktuoparciaiszybkieodnalezieniegowklasyczniewyrażo-
nejsubiektywnościnazywamtutajtendencjąsentymentalną–toniechbędzie
nim«ja»,tymmocniejiprzekorniejzarysowane,imbardziejwątpliwewydają
sięinnepunktyodniesienia.«Ja»stoiteraznastrażysiebiesamegoito«ja»jest
odczuwanejakobezpretensjonalnieautentyczne[...]”–A.Sosnowski,„Apelpo-
ległych”(opoezjinaiwnejisentymentalnejwPolsce),[w:]idem,Najryzykow-
niej,Wrocław2007,s.27.