Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
którespotkałosięzpowszechnąniechęcią.Terazdostrzegłookazję
doobsadzeniawakatuswoimRadcąGeneralnymizaproponowało
stanowiskosędziowskiepanuDelamaynowi.Tenwolałpozostać
wIzbieGminiodmówiłprzyjęciaposady.Ministerstwoniechciał
uznaćodmowy.Wkuluarachszeptano:„Przyjmiepanstanowiskowraz
zparostwem?”.PanDelamaynporadziłsiężonyiprzyjąłjewraz
zparostwem.„TheLondonGazette”ogłosiłagoświatujakobarona
HolchesterzHolchester,aprzyjacielerodzinyzacieraliręceiśmiali
się:„Aniemówiliśmy?Otonasidwajmłodziprzyjaciele,Julius
iGeoffrey,synowielorda!”.
GdziezaśbyłpanVanboroughprzezcałytenczas?Dokładnietam,
gdziezostawiliśmygopięćlattemu.
Byłrówniebogatyalbonawetbogatszyniżkiedykolwiek.Był
równiedobrzeustosunkowany.Byłrównieambitny.Alenatym
koniec.Stałwmiejscuwparlamencie,stałwmiejscuwtowarzystwie,
niktgonielubił,niemiałprzyjaciół.Staredzieje,ztylkoróżnicą,
żezgorzkniałyczłowiekzgorzkniałjeszczebardziej,siwagłowa
posiwiałajeszczemocniej,adrażliwycharakterstałsięjeszcze
nieznośniejszy.Jegożonamiaławdomuswojepokoje,aonmiał
swoje,zaśzaufanisłużącydbalioto,abypaństwonigdyniespotkali
sięnaschodach.Niemielidzieci.Widywalisiętylkopodczasswoich
wystawnychkolacjiibali.Ludziejedliprzyichstole,tańczylinaich
podłodze,potemporównywaliwrażeniaimówili,jakbyłonudno.
Człowiek,któryniegdyśbyłprawnikiempanaVanborough,krok
zakrokiempiąłsięwgórę,przyjęłogoparostwoiwyżejjuż
wznieśćsięniemógł,podczasgdysampanVanborough,stojąc
naniższymszczebludrabiny,spoglądałwgóręiwidziałto,niemając
większychszans(pomimoswegobogactwaiznajomości)nawspięcie
siędoIzbyLordówniżtyczyja.
Karierategoczłowiekabyłaskończonaiwdniu,wktórym
ogłoszononominacjęnowegopara,skończyłonzeswoimżyciem.