Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
IN​TRO
Połowalipca2013roku.MęskieGranieporazkolejnyodbywa
sięwKrakowie.Tamzresztązaczynasiętaedycjaczwarta
zko​lei.
Przygotowujęsiędowyjazdu,jakzwyklenaostatniąchwilę.
Sprawdzamkilkarazy,czyzabrałemwszystkieszamańskie
akcesoria:łańcuch,któryprzypinamdospodni,okulary
przeciwsłoneczne,paski,kurtki,dwiemarynarki,czapki
zdaszkiemioczywiściemikrofon,zwanypieszczotliwie
Elvi​sembezniegoanirusz.
PopołudniudzwoniMarcinStolarskizagencjiLive,wówczas
szefprodukcjicałejtrasy.Pyta,czyjużwyjechałem.
Odpowiadam,żenie,nacoMarcin,lekkopodenerwowany,
mówi:„Topoczekaj,bokoncertumożewogóleniebędzie”.
Okazujesię,żenadKrakowemprzeszłapotężnanawałnica
izniszczyłaogromnąscenę,usytuowanąporazpierwszy
wpobliżuHoteluForum.Poprzedniekrakowskieedycje
odbywałysięwogrodachMuzeumArcheologicznego,
wsamymcentrummiasta.Tymrazemorganizatorzy
postanowiliwyjśćwteren.Ależywiołpoprostuuniósłcałą
konstrukcjęwpowietrzeiwywróciłdogórynogami.Okolica
wy​glą​dałajakpobom​bar​do​wa​niu.
„Piotrek,wszystkojestponiszczone,nagłośnienie,
oświetlenie,wszystko...Ściągamyterazsprzętodznajomych
firmzcałejPolski,aleniewiem,czydamyradę.Wzasadzie
trzebastawiaćcałośćodnowa.Damciwkrótceznać,czy
gramy”.Trzygodzinypóźniejodbieramkolejnytelefon
odMar​cina:
„Wal​czymy.Udźwi​gniemyto.Przy​jeż​dżaj”.
Wdniukoncertu,czyliwsobotę,wśródbliskichidalszych
znajomychorganizatorówniebyłoosoby,któranie
zadawałabyimtegosamegopytania:„Jakwyścietozrobili
wniecałe24godziny?!”.Itopytaniezostanieznami
nakolejnądekadę.Borzeczywiścietrudnowyobrazićsobie,ile
pracytrzebabyłowłożyć,iletelefonówwykonać,iletrudnych